Dobrynin już gotowy

Beata Malec-Suwara

publikacja 03.02.2016 11:00

Młodzi z całego świata wykazują duże zainteresowanie spędzeniem Tygodnia Misyjnego w naszej diecezji. Jeszcze nie będą chcieli stąd wyjechać.

W Dobryninie ks. Piotr Dymiński rodzielił obowiązki związane z przyjazdem pielgrzymów między istniejące w parafii grupy W Dobryninie ks. Piotr Dymiński rodzielił obowiązki związane z przyjazdem pielgrzymów między istniejące w parafii grupy
Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Szacuje się, że w diecezji zostanie rozlokowanych ok. 16 tys. ludzi z zagranicy. - Najwięcej zgłosiło się Francuzów - mówi Marta Wideł z Diecezjalnego Biura ŚDM.

Zarejestrowani do tego czasu pielgrzymi przyjadą także z Włoch, Chile, Słowacji, Republiki Środkowoafrykańskiej, Norwegii, Ukrainy, Austrii, Czadu, Niemiec, Czech, Rumunii, Brazylii, Boliwii, z Nebraski w Stanach Zjednoczonych, Indii, Peru, Ekwadoru, a nawet Atlanty.

Najprawdopodobniej na początku marca okręgom zostaną przekazane informacje i przydział, z jakich krajów będą gościć pielgrzymów.

Razem z przydziałem parafie otrzymają także kontakt do opiekuna grupy, która do nich przyjedzie.

W każdej parafii naszej diecezji (oprócz 4 dekanatów: dwóch bocheńskich, brzeskiego i szczepanowskiego) Tydzień Misyjny spędzi ok. 40–50 osób z jednego z wymienionych krajów.

Parafia w Dobryninie ma już zapewniony nocleg dla pielgrzymów. Jak informuje ks. Piotr Dymiński, miejscowy katecheta, a zarazem dyrektor ŚDM na szczeblu parafialnym, zgłosiła się już wystarczająca liczba rodzin.

- Najlepiej, gdyby do nas przyjechała jakaś grupa francuskojęzyczna, ponieważ wielu parafian zna francuski - mówi z kolei tamtejszy proboszcz ks. Andrzeja Jurusik. Młodzież z dobrynińskiej grupy apostolskiej zna język angielski. - Poza tym są słowniki i translatory, damy radę - zapewnia Dorian Augustyn. A Krzysztof Kolis dodaje, że młodzi pomogą rodzinom, które będą przyjmować pielgrzymów.

Ponadto przygotowania na przyjazd pielgrzymów w Dobryninie są już mocno zaawansowane. Młodzi, którzy tam spędzą Tydzień Misyjny, jeszcze nie będą chcieli wyjeżdżać.

Nawet pokazy lotnicze, ratownictwa technicznego, wystawa rękodzielnictwa, trofeów łowieckich, przejażdżka bryczką, orkiestra dęta i suto zastawiony swojski stół czekają na pielgrzymów Światowych Dni Młodzieży.

W rejonie jest kilkunastu lotników, właścicieli samolotów i dronów, którzy mają w planach zorganizować pokaz na niebie, ponadto dwa koła gospodyń, Stowarzyszenie "Kobiety z pomysłem", Kawalerii Konnej i "Tradycyjna rodzina" oraz trzy oddziały Ochotniczej Straży Pożarnej i orkiestra dęta.

- Nawet nie zdawałem sobie sprawy z tego, że mamy takie możliwości - przyznaje ks. Piotr Dymiński, miejscowy katecheta, a zarazem dyrektor ŚDM na szczeblu parafialnym.

Więcej o przygotowaniach do ŚDM w Dobryninie będzie można przeczytać w papierowym wydaniu Tarnowskiego Gościa, który ukaże się na niedzielę 14 lutego.