Czas ciszy dla rodzin

Beata Malec-Suwara

publikacja 22.02.2016 13:00

Ponad 100 osób wzięło udział w trzydniowych rekolekcjach wielkopostnych Stowarzyszenia Rodzin Katolickich w Gródku nad Dunajcem.

Dla wielu osób rekolekcje zamknięte to czas odnowy swojego życia Dla wielu osób rekolekcje zamknięte to czas odnowy swojego życia
Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Rekolekcje odbyły się w ostatni weekend. Prowadził je ks. prał. Andrzej Liszka, diecezjalny animator i inicjator Grupy Modlitewnej św. o. Pio. - Myślą przewodnią konferencji były śluby jasnogórskie, których 60. rocznicę obchodzimy w tym roku - informuje ks. Liszka.

Jak zaznacza z kolei ks. Jan Banach, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Małżeństw i Rodzin, rekolekcje to czas wyciszenia, umocnienia naszej wiary, ale to także czas większej mobilizacji. - Temat rekolekcji doskonale koreluje z 1050. rocznicą chrztu Polski. Warto więc było się zastanowić nad naszymi zobowiązaniami płynącymi z chrztu św. - dodaje.

Tego rodzaju rekolekcje dla członków Stowarzyszenia Rodzin Katolickich odbywają się co roku od kilkunastu lat. Zawsze uczestniczy w nich ponad 100 osób. W tym roku przyjechało 106 członków SRK z każdej części diecezji, m.in. Łososiny, Szczawnicy, Krynicy, Nowego Sącza, Tarnowa, Mielca, Szczurowej, Bochni czy Dębicy.

- To cieszy, bo podczas takich zamkniętych rekolekcji człowiek naprawdę może się wyłączyć ze wszystkich codziennych spraw i obowiązków. Może się skupić na odnowie swojego życia, przemyśleniu swoich spraw, nie tych przyziemnych, ale dotyczących naszych relacji z Bogiem - zauważa Stanisław Klimek, prezes SRK DT, który w rekolekcjach uczestniczył wspólnie z żoną.

Jak zaznacza, to także okazja do integracji środowiska skupionego wokół stowarzyszenia. - Niektórzy mieli okazję lepiej się poznać. Na zakończenie każdego dnia spotykaliśmy się i był czas także na to, by zastanowić się, co dalej robić, jak rozwijać stowarzyszenie i jak pomagać rodzinom - dodaje prezes Klimek.