Od 15 lat przedszkole prowadzone przez siostry nazaretanki w Tymbarku uczy, jak kochać bliźniego.
W czasie Mszy św. w tymbarskim kościele
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość
Pomysłodawcą powstania placówki był ks. prał. Józef Leśniak, ówczesny proboszcz w Tymbarku. – Chciał, żeby dzieci sprawne i niepełnosprawne mogły się spotykać, uczyć, bawić. Już około 300 z nich przeszło edukację w naszym przedszkolu. Obecnie 15 z 88 dzieci jest niepełnosprawnych: czy to ruchowo, czy intelektualnie. W każdej z czterech grup takich maluchów jest od 3 do 5 – mówi s. Regina Kasza, dyrektorka przedszkola.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.