W kościele klasztornym pw. Trójcy Świętej w Starym Sączu na wspólnej modlitwie zebrali się członkowie Akcji Katolickiej oraz wierni. - Przybyłych gości i wiernych powitał proboszcz parafii św. Elżbiety ks. prałat Marek Tabor - relacjonuje Agata Wolak-Kowalik z Akcji Katolickiej.

Obchody święta rozpoczęły się Mszą św. W koncelebrze pod przewodnictwem ks. Jana Bartoszka, diecezjalnego asystenta AK, udział wzięli asystenci parafialni ks. Krzysztof Klimczak, ks. Paweł Pilas i ks. ppłk. Augustyn Dzięgiel oraz dekanalny asystent AK ks. prał. Stanisław Dziekan. Uczestniczył w niej także burmistrz Starego Sącza Jacek Lelek oraz prezesi Akcji Katolickiej dekanatu wraz z członkami.

- Żyjemy w czasach, gdzie liczy się dobra pozycja, niezłe dochody, stanowisko, umiejętność dostosowania się do otoczenia. Jednak nic w życiu nie jest bardziej pociągające niż wierność temu, który jest drogą, prawda i życiem - przekonywał w czasie homilii ks. Jan Bartoszek. - Chrystus chce być z Tobą - krzyczy nasz patron św. Wojciech. Nam te słowa jako członkom Akcji Katolickiej powinny stać się drogowskazem - dodał.

  Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył ks. Jan Bartoszek, diecezjalny asystent AK arch. Akcji Katolickiej Zadając pytanie o to, co w życiu cenne i ważne, zauważył, że wszystkiego nie da kupić się za pieniądze. - Pochwały ludzkie ulecą - mówił. - Potrzeba nam ufności Boga w naszym życiu, potrzeba nam słów "Ojcze nasz…, bądź wola Twoja".

- Po Mszy św. odśpiewaliśmy "Boże coś Polskę" i w uroczystej procesji z relikwiami św. Wojciecha udaliśmy się ze śpiewem i modlitwą do kościoła św. Elżbiety. W czasie marszu chcieliśmy pokazać za przykładem św. Wojciecha naszą wiarę, że wybraliśmy naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa - zauważa Agata Wolak-Kowalik.

Podczas marszu rozważano cztery stacje - wiarę, nadzieję, miłość i jedność w kontekście tego, czym żył i czemu służył św. Wojciech.