385. rocznica urodzin

bs

publikacja 18.05.2016 09:20

Dziś przypada wspomnienie pochodzącego z Podegrodzia bł. o. Stanisława Papczyńskiego.

385. rocznica urodzin Błogosławiony Stanisław Papczyński ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Jan Papczyński urodził się 18 maja 1631 r. w Podegrodziu k. Nowego Sącza.

W młodości wstąpił do zakonu pijarów, gdzie przyjął imię Stanisław od Jezusa i Maryi.

Po 14 latach opuścił zakon i postanowił założyć własne zgromadzenie. Stolica Apostolska zatwierdziła je pod koniec jego życia w 1699 roku. Zmarł 17 września 1701 roku w Górze Kalwarii.

Proces beatyfikacyjny ojca Papczyńskiego rozpoczął się w połowie XVIII wieku, jednak rozbiory Rzeczypospolitej uniemożliwiły jego dokończenie.

W 1953 roku proces wznowiono, a w 1992 roku Jan Paweł II wydał dekret o heroiczności cnót Papczyńskiego. 16 grudnia 2006 roku Benedykt XVI uznał zaś cud za jego wstawiennictwem.

Beatyfikacja Stanisława Papczyńskiego odbyła się 16 września 2007 w Licheniu.

Uroczystości przewodniczył kardynał Tarcisio Bertone, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej.

21 stycznia 2016 papież Franciszek uznał cud za wstawiennictwem bł. Stanisława Papczyńskiego. 15 marca 2016 roku ogłoszono datę kanonizacji błogosławionego, która odbędzie się 5 czerwca.

- Na kanonizację do Rzymu wybiera się 400 podegrodzkich parafian, rodaków o. Stanisława - mówi ks. prał. Józef Walaszek, proboszcz w Podegrodziu.

Bilety na wyjazd na watykańskie uroczystości mogli zdobyć również uczestnicy pierwszego parafialnego konkursu o bł. o. Stanisławie Papczyńskim.

Diecezjalne dziękczynienie za kanonizację świętego podegrodzianina odbędzie w jego rodzinnej parafii 8 września.

Bł. o. Papczyński jest patronem dzieci nienarodzonych i rodziców, pragnących potomstwa.

Dziś, 18 maja, wypada także data urodzin św. Jana Pawła II. Święty papież-Polak przyszedł na świat w 1920 roku w Wadowicach jako Karol Wojtyła. Było to drugie dziecko Karola i Emilii z Kaczorowskich. Co ciekawe, w owym czasie lekarz ginekolog nakazał matce przyszłego papieża aborcję, uważając, że kobieta nie przeżyje porodu. Pisaliśmy już o tym wcześniej, jednak warto o całej sprawie przypomnieć teraz, kiedy trwa akcja zbierania podpisów pod społecznym projektem zakazującym zabijania dzieci "Stop aborcji".