Dziedzictwo chrztu obok mojego bloku

Beata Malec-Suwara

publikacja 23.06.2016 14:00

Bp Stanisław Salaterski wręczył wyróżnienia w konkursie zorganizowanym przez Wydział Teologiczny z racji 1050. rocznicy chrztu Polski.

Dziedzictwo chrztu obok mojego bloku Biskup Stanisław Salaterski wręczył wyróżnionym dyplomy i nagrody Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Konkurs „Dziedzictwo chrześcijańskie w moim środowisku” został zorganizowany z okazji 1050-lecia chrztu Polski przez Wydział Teologiczny Sekcja w Tarnowie UPJPII w Krakowie.

- Chcieliśmy w ten sposób zaangażować się w jubileusz chrztu Polski, ale i skłonić do namysłu młodzież ponadgimnazjalną, a więc tych, którzy potencjalnie mogliby być zainteresowani studiami na naszym Wydziale Teologicznym - wyjaśnia ks. prof. dr hab. Janusz Królikowski, dziekan Wydziału, nie ukrywając, że chodziło również o promocję uczelni. A że 1050-lecie trwa, po wakacjach odbędzie się jeszcze druga edycja konkursu.

Do konkursu należało przygotować esej bądź reportaż fotograficzny. Większość postawiła na fotografię. Swoje prace zgłosiła młodzież z Tarnowa, Rabki czy Żywca.

Wyróżnieni to przede wszystkim uczniowie Zespołu Szkół Ekonomiczno-Gastronomicznych w Tarnowie. - Swój reportaż zatytułowałam "Małe rzeczy - wielka tradycja" - wyjaśnia Kinga Wydziałkiewicz, jedna z wyróżnionych. - Kiedy usłyszałam o tym konkursie, od razu skojarzyłam go z kapliczką stojącą przed moim blokiem, a która gromadzi co roku ludzi podczas nabożeństw majowych. To drobna sprawa, ale pokazuje siłę tradycji i polskiej wiary - dodaje Kinga.

Dziś bp Stanisław Salaterski wręczył nagrodzonym dyplomy i okolicznościowe albumy. Choć nie tylko im. Postanowiono także docenić młodzież, która brała udział w konkursie organizowanym przez Kuratorium Oświaty "Losy dalekich, losy bliskich. Życie Polaków w latach 1914-1989", ponieważ promuje on postaci z diecezji tarnowskiej.

Dyplomy i albumy otrzymały osoby, które pisały o ks. Michale Recu, księżnej Helenie Jabłonowskiej z Reyów i Marianie Stylińskim. - Miał mało czasu dla siebie, bo poświęcał go innym. Nawet kiedy został wywieziony do Rosji, to i tam pomagał, organizując wykłady dla kleryków. Również dużo zrobił dla Tarnowa, działając w Caritasie, w którym bardzo się udzielał - opowiada o "swoim bohaterze" ks. Michale Recu Katarzyna Mikos z Tuchowa.

Agnieszka Jakubek swoją z kolei pracą wywołała postać Mariana Stylińskiego, który kiedyś był uczniem szkoły, do której dziś ona uczęszcza - Zespołu Szkół Ekonomiczno-Gastronomicznych w Tarnowie, tyle że wtedy nazywana była szkołą kupiecką. - Wybrałam tę postać, ponieważ Styliński poświęcał się dla wszystkich, narażając przy tym swoje zdrowie i życie. Ranny potrafił uciec ze szpitala, żeby walczyć w obronie niepodległości - zauważa Agnieszka.

Biskup wszystkim uczestnikom obu konkurów dziękuje, a ks. prof. Janusz Królikowski zauważa, że prace zostaną wydrukowane w kolejnym tomie "Dziejów Diecezji Tarnowskiej".