Czym wypełnić życie?

Grzegorz Brożek

|

Gość Tarnowski 28/2016

publikacja 07.07.2016 00:00

Gimnazjum w Łęgu Tarnowskim zorganizowało happening profilaktyczny połączony z promocją Światowych Dni Młodzieży.

Dwie Julki odważnie przekonują stojących z boku, że warto zaangażować się w ŚDM. Dwie Julki odważnie przekonują stojących z boku, że warto zaangażować się w ŚDM.
Grzegorz Brożek /Foto Gosć

Mówienie o szkodliwości narkotyków i alkoholu z pozycji szkolnego biurka jest dla uczniów mało atrakcyjne – przyznaje Renata Jadam-Lechowicz, pedagog. – Dużo mówi się, słusznie, o dopalaczach i narkotykach, jednak najpowszechniejszy problem jest z alkoholem. Wielu młodych siedzi pod blokami z piwem, które ich zdaniem nie jest żadnym alkoholem, podobnie jak marihuana nie jest dla nich żadnym narkotykiem – dodaje. Dlaczego tak spędzają czas? Diagnozę stawiają młodzi z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży w Łęgu Tarnowskim. – Oni nie wiedzą, że można żyć bez używek, robić fajne rzeczy, pomagać drugiemu człowiekowi, mieć sensowny cel w życiu, a nie tylko zabijać czas – twierdzi Julka Pytel, absolwentka gimnazjum w Łęgu. Wypełnianie życia narkotykami czy alkoholem to oznaka, że w życiu czegoś człowiekowi brakuje. Julka Rybak, także absolwentka tej szkoły, mówi, że łączenie promocji Światowych Dni Młodzieży z profilaktyką uzależnień ma głęboki sens.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.