Młodzi z dekanatu Żabno wspominali Światowe Dni Młodzieży. Teraz planują, co robić dalej.
Po wspomnieniach o ŚDM młodzi obiecują działać w całym dekanacie.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość
W kościele parafialnym w Żabnie młodzież modliła się podczas Mszy św. na rozpoczęcie nowego roku formacji duchowej. – Światowe Dni Młodzieży za nami i pewno gdzieś za rogiem czai się kanapa, żeby na niej usiąść, oglądać zdjęcia, żyć wspomnieniami i… nic nie robić. Chcemy wracać do wspomnień, ale i do przestróg papieża Franciszka, że kanapa to w gruncie rzeczy pułapka, która wpędza w zniewolenie lenistwem, w uzależnienie od gier komputerowych, w apatię. Odbiera też radość poznawania innych ludzi, spotykania się z nimi, tworzenia czegoś wspólnie, marzenia o czymś razem i działania – mówi ks. Dariusz Król, wikariusz w Żabnie oraz dekanalny duszpasterz młodzieży.
Dostępne jest 28% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.