Grybowski Archanioł

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 30.09.2016 09:53

Bp Leszek Leszkiewicz poświęcił odnowioną figurę św. Michała Archanioła i zawierzył jego opiece grybowską parafię.

Modlitwa przed figurą św. Michała Archanioła Modlitwa przed figurą św. Michała Archanioła
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Potężna, bo licząc z postumentem trzymetrowa figura św. Michała Archanioła została zamówiona do grybowskiej świątyni w niespokojnych przedwojennych latach.

– Stanęła w kościele w 1937 roku, a wykonał ją artysta rzeźbiarz z Ropy Antoniego Hybla – mówi ks. prałat Ryszard Sorota, kustosz bazyliki św. Katarzyny w Grybowie.

Michał stał dość długo w kościele, tam gdzie obecnie znajduje się ołtarz św. Antoniego. – Przy końcu lat 60. XX wieku ówczesny proboszcz ks. Kazimierczyk polecił przenieść figurę na zewnątrz i umieścić ją obok muzeum parafialnego. Pod zadaszeniem przetrwała tam kilkadziesiąt lat, niestety coraz bardziej niszczejąc – opowiada ks. prałat.

Gdy przeprowadzano remont muzeum i całego otoczenia, figura trafiła do parafialnego magazynu, a zadaszenie zostało zburzone.

– Figura była bardzo zniszczona, ale widać czekała na przypomnienie o niej, bo pojawiła się prośba kilku osób, m.in. s. Dominiki zakrystianki oraz parafian, żeby figurę Archanioła odnowić i znaleźć dla niej miejsce w kościele – mówi ks. Sorota.

Nie było to takie proste, ponieważ grybowska bazylika posiada jednorodny wystrój i na początku trudno było znaleźć miejsce dla św. Michała. – W końcu odkryłem, że świetnie prezentowałaby się w przedsionku, w głównym wejściu do bazyliki, gdzie jest odpowiednia wnęka, w której można umieścić figurę. Gruntowanej renowacji podjął się Józef Stec z Nowego Sącza. Jednocześnie obaj dopracowaliśmy koncepcję otoczenia figury, żeby św. Michał Archanioł był godnie umieszczony w bazylice – dodaje kustosz.

Nad wejściem do bazyliki w przedsionku został umieszczony ponadto medalion upamiętniający 1050. rocznicę chrztu Polski.

Przed poświęceniem figury odprawiono specjalne modlitewne triduum, które poprowadził ks. Marek Obrzut, michalita, peregrynujący po Polsce z figurą św. Michała Archanioła z Gargano. – Odwiedziłem już z 500 parafii. Wszędzie św. Michał jest z radością przyjmowany i na nowo odkrywany, zwłaszcza w tych trudnych, pełnych zła czasach. W Grybowie wierni wychodzący z kościoła będą musieli mocno podnosić głowy do góry, ale to dobrze, bo jak człowiek patrzy tylko w dół, to dostrzega samo zło, a przecież nad nim panuje zwycięskie dobro, które uosabia św. Michał. Dlatego trzeba zawsze patrzeć w górę – mówi ks. Marek.

Uroczystego poświęcenia figury dokonał bp Leszek Leszkiewicz, który zawierzył również parafię św. Katarzyny w Grybowie opiece św. Michała Archanioła.

– Macie piękną, olśniewającą bazylikę, ale pamiętajcie, że to wy jesteście świątynią Boga i potrzeba, abyście jaśnieli światłem Jego łaski, karmiąc się codziennie słowem Bożym, przystępując do stołu Pańskiego i innych sakramentów świętych, zwłaszcza spowiedzi, a także głosząc z radością ewangelię innym ludziom. Oni mają prawo widzieć was radosnymi, szczęśliwymi, gdy wracacie stąd, ze spotkania z Jezusem – mówił w homilii bp Leszkiewicz. 

W Eucharystii wśród wiernych można było zauważyć przedstawicielki skautów Europy, dziewczęta z DSM. – Należymy do zastępu „Nietoperz” i „Wiewiórka”. Św. Michał Archanioł to książe wojsk anielskich, który walczy z szatanem, broni nas od złego. Jego imię oznacza „Któż jak Bóg!”. Modlimy się o jego opiekę odmawiając w kościele specjalną modlitwę – mówią dziewczyny Grażyna, Natalia, Ola, Anka i Paulina.

Jak przekazuje ks. prałat Ryszard Sorota, najstarsi parafianie pamiętają, że bili diabła po łbie wychodząc z kościoła. Czy teraz będzie tak samo?