Jak czytacie, postępujcie!

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 01.12.2016 20:23

49 chłopców z sześciu parafii dekanatu szczepanowskiego zostało lektorami.

Najważniejszy moment przyjęcia do grona lektorów Najważniejszy moment przyjęcia do grona lektorów
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

W sanktuarium św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Szczepanowie odbyło się uroczyste błogosławieństwo nowych lektorów.

49 chłopców z sześciu parafii dekanatu szczepanowskiego przez cztery tygodnie intensywnie przygotowywało się do pełnienia nowej dla nich posługi w kościele.

– Podczas kursu mieliśmy zajęcia z liturgiki, Pisma św. i języka polskiego. Uczyliśmy się być lektorami podczas Mszy św. i nabożeństw, poznawaliśmy księgi liturgiczne takie jak lekcjonarz i kalendarz liturgiczny, zdobywaliśmy wiedzę, jakie powinny być czytania na każdy dzień. Mieliśmy też z panią polonistką warsztaty z czytania – mówi Sebastian Koziński z parafii Szczepanów.

Być lektorem to nie tylko pełnić posługę w kościele, ale zachowywać pewien kodeks postępowania na co dzień.

– Lektor to ktoś, kto powinien wyróżniać się kulturą osobistą i używaniem pięknego języka polskiego – dodaje świeżo pobłogosławiony lektor.

Bp Leszkiewicz: "Rodzice, przypominajcie synom, że są lektorami. To zaszczyt, ale i wielkie zadanie!"   Bp Leszkiewicz: "Rodzice, przypominajcie synom, że są lektorami. To zaszczyt, ale i wielkie zadanie!"
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość
Do grona czytających lekcje mszalne, komentarze i wezwania modlitwy wiernych przyjął chłopców bp Leszek Leszkiewicz.

– Wasza posługa jest budowaniem wspólnoty parafialnej na fundamencie słowa Bożego. Bóg wybrał was, aby przez wasze usta mówić do ludzi, być blisko nich, wskazywać im drogę życia. Być lektorem nie znaczy tylko czytać, ale postępować według tego, co się przeczytało, żyć po prostu słowem Bożym – podkreślał w homilii bp Leszkiewicz.  

Biskup poprosił rodziców lektorów, by przypominali im, kim są, do jakiego zadania zostali przeznaczeni.

– Aby wiedzieli, jak ważną funkcję pełnią we wspólnocie parafii, naszym domu – mówił pasterz.