Młoda krew

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 27.01.2017 09:29

Wyższe Seminarium Duchowne w Tarnowie zajęło I miejsce w 13. edycji ogólnopolskiego turnieju "Młoda krew ratuje życie".

Dk Mateusz Kawa prezentuje puchar i dyplomy za zdobycie I miejsca w turnieju "Młoda krew ratuje życie". Dk Mateusz Kawa prezentuje puchar i dyplomy za zdobycie I miejsca w turnieju "Młoda krew ratuje życie".
W tle wyróżnienia za osiągnięcia sportowe. Jak widać, klerycy są aktywni i skuteczni nie tylko w sporcie.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Seminarium ma również na koncie I miejsce w Małopolsce w ramach tej edycji. Organizatorem turnieju jest Polski Czerwony Krzyż.

– W Polsce zajęliśmy pierwsze miejsce w kategorii „wskaźnik aktywności” wśród szkół wyższych. Chodzi o ilość oddanej krwi w przeliczeniu na jednego studenta. To pierwsze tak wielkie wyróżnienie dla seminarium duchownego, a zarazem dla naszej kleryckiej grupy krwiodawców – mówi dk Mateusz Kawa, koordynator grupy.

W ostatniej edycji turnieju klerycy oddali około 30 litrów krwi. Alumni WSD w Tarnowie wyróżniali się w krwiodawstwie także w ubiegłych latach. Od 2007 roku otrzymali już kilkanaście pucharów i dyplomów uznania za ilość oddanej krwi.

Obecnie klerycka grupa krwiodawców liczy 35 osób. – Należą do niej koledzy ze wszystkich roczników, najwięcej jest z pierwszego. Ja oddaję krew od początku formacji w seminarium i uzbierało się już 4 litry krwi – dodaje diakon.

Dla alumnów oddawanie krwi jest czynem miłosierdzia. – Tego leku nie da się wyprodukować w laboratorium, krew jest czymś, co może dać tylko człowiek. To piękny dar dla innych – mówi dk. Mateusz.

Klerycy oddający krew otrzymują m.in. czekolady – na wzmocnienie organizmu. – Nie zatrzymujemy ich dla siebie, ale dzielimy się nimi z dziećmi poprzez seminaryjną akcję „Cukierek”.

Warunkiem oddania krwi jest m.in. dobry stan zdrowia, nie przyjmowanie leków. – Nie przymuszamy do oddawania, mogą to robić tylko chętni. Ale – jak widać – ich nie brakuje – cieszy się koordynator.