Pierwsze dwa kupili pięć lat temu gimnazjaliści ze Szkolnego Koła Caritas. Dziś jest ich już kilkanaście, do tego materace, balkoniki, chodziki, wózki czy kule.
Ks. Stanisław Kuboń przed pomnikiem miłosierdzia – budynkiem, w którym będzie przechowywany sprzęt dla chorych.
Beata Malec-Suwara /Foto Gość
Wszystko zaczyna się tutaj – opowiada ks. dr Stanisław Kuboń, proboszcz Łużnej, wskazując na prezbiterium. Pokazuje malowidło ścienne Macieja Makarewicza. Ten profesor ASP w Krakowie w latach pięćdziesiątych minionego wieku idealnie zinterpretował i połączył naukę Jezusa o miłosierdziu ze św. Marcinem, patronem parafii, który – jak głosi legenda – okrył kawałkiem swego płaszcza biedaka spotkanego przy drodze.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.