Popiół i orzechy

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 01.03.2017 20:45

Popielec w sanktuarium świętych pustelników Świerada i Benedykta w Tropiu ma wyjątkowy charakter.

Uczestnicy liturgii zabierają pobłogosławione orzechy do domu Uczestnicy liturgii zabierają pobłogosławione orzechy do domu
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Uroczyste nabożeństwo w tropskim sanktuarium rozpoczęła nowenna ku czci św. Świerada.

Modlitwie przewodniczył ks. wikariusz Krzysztof Kiszka, który następnie celebrował Mszę św. połączoną z obrzędem posypania głów popiołem.

Homilię wygłosił proboszcz i kustosz sanktuarium ks. Andrzej Piórek. – Wielki Post to nie czas na religijną gimnastykę, w której będziemy się ścigać, kto się najbardziej będzie umartwiał. Bóg daje nam ten czas, żebyśmy dobrze przygotowali się na Święta Wielkanocne. Posypanie głów popiołem i praktyki pokutne mają nas oderwać od tego, co ziemskie, grzeszne, a zwrócić ku Bogu – mówił kaznodzieja.

Symbolem podjęcia pokuty w sanktuarium świętych pustelników Świerada i Benedykta był nie tylko popiół, lecz także orzechy, które zostały pobłogosławione na zakończenie Mszy św.

– Z żywota św. Świerada wiemy, że na czterdzieści dni postu – chodzi tu o dni powszednie tego okresu – pustelnik brał do jedzenia tylko czterdzieści orzechów, które mu wydzielał opat Filip, święty Świerad jadł jednego orzecha dziennie. W naszym sanktuarium istnieje tradycja błogosławieństwa orzechów w Środę Popielcową na pamiątkę postu patrona naszej diecezji – wyjaśnia ks. Stanisław Pietrzak, wieloletni proboszcz w Tropiu i promotor postaci św. Świerada.

Po błogosławieństwie orzechów każdy mógł ucałować relikwie św. Świerada, a także zabrać jednego orzecha do domu.

Pani Monika przyniosła orzechy ze sobą, z domu. – To wieloletnia tradycja w naszym sanktuarium. Orzech przypomina nam nie tylko o św. Świeradzie, ale jest symbolem pokuty, umartwienia, zachętą, żeby umieć poprzestawać na małym, oderwać się od codziennej obfitości, a szukać tego, co najważniejsze w naszym życiu – podkreśla uczestniczka liturgii.

Tropie to wyjątkowe miejsce na mapie Polski. Znajdowała się tutaj pustelnia św. Świerada. Ku czci świętego pustelnika został wybudowany w XI wieku romański kościół, należący do najstarszych w Polsce i będący świadkiem początków chrześcijaństwa na polskiej ziemi. Kościół w Tropiu pełni rolę diecezjalnego sanktuarium świętych pustelników Świerada i Benedykta, którzy razem z Matką Bożą i św. Stanisławem ze Szczepanowa są patronami diecezji tarnowskiej. Więcej o ascezie św. Świerada będzie można przeczytać w 10 numerze „Gościa Tarnowskiego”.