Ostatnio dość często przeżywam jubileusze

Grzegorz Brożek Grzegorz Brożek

publikacja 17.03.2017 14:00

W Tarnowie świętowano 85. rocznicę urodzin i 60. rocznicę kapłaństwa ks. bp Władysława Bobowskiego.

Ostatnio dość często przeżywam jubileusze Po części oficjalnej bp Władysław Bobowski pokroił dla wszystkich zaproszonych gości urodzinowy tort. Grzegorz Brożek /Foto Gość

Uroczystość jubileuszowa odbyła się w WSD w Tarnowie 17 marca. Połączona była z promocją albumu „Idźcie i głoście” poświęconego historycznym ambonom w kościołach diecezji tarnowskiej, a dedykowanego biskupowi jubilatowi. – Ambona jest jakimś symbolem tego jubileuszu bp. Władysława, bo, jak przyznał, w swojej posłudze biskupiej, wygłosił prawie 13 tys. kazań. Prawdopodobnie w średnim pokoleniu diecezjan nie ma nikogo, kto nie słyszałby biskupa Władysława głoszącego Słowo Boże – mówi ks. dr Jan Bartoszek, redaktor albumu.

- Homilie, które głosi ksiądz biskup Władysław nie trwają 10 czy 15 minut, ale 85 lat jego życia i 60 lat posługi kapłańskiej, bo jubilat nie tylko jest kaznodzieją, ale też świadkiem Ewangelii, którą głosi w każdej chwili swego życia – mówi biskup tarnowski Andrzej Jeż.

W czasie jubileuszowego spotkania refleksją na temat blasków i cieni posługi słowa we współczesnym świecie podzielił się bp Leszek Leszkiewicz, a ks. prof. dr hab. Stanisław Sojka mówił o jubilacie i jego pracy wykładowcy i wychowawcy seminaryjnego, jako realizacji ewangelicznego wezwania „Idźcie i głoście”. 

- Ostatnio dość często przeżywam jubileusze – przyznał bp Władysław Bobowski. – Wszystkim bardzo dziękuję za tyle dobrych słów, które tu padły. Dowiedziałem się z nich nawet rzeczy, których już sam nie bardzo pamiętam. W każdym razie serdecznie dziękuję. Kiedy obchodzi się taki jubileusz, jak 85. rocznica urodzin, to wszystko jest trochę trudniejsze, ale trzeba się z tym pogodzić – mówił ks. bp Władysław Bobowski.