Napisałeś na FB, że kochasz Jezusa?

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 24.04.2017 22:12

Bp Leszek Leszkiewicz bierzmował młodych w Mikluszowicach oraz w bazylice św. Mikołaja w Bochni.

Jedna z klas III gimnazjum w Mikluszowicach z bp. Leszkiewiczem Jedna z klas III gimnazjum w Mikluszowicach z bp. Leszkiewiczem
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

64 osoby z parafii Mikluszowice i Gawłów przyjęły sakrament bierzmowania z rąk bp. Leszka Leszkiewicza w kościele parafialnym w Mikluszowicach.

Z kolei w bazylice św. Mikołaja w Bochni do sakramentu przystąpiło 138 osób z miejscowej parafii.

Za bierzmowanymi trzyletnie przygotowanie podczas lekcji religii w szkole, katechezy parafialnej.

– To było także przygotowanie przez modlitwę, uczestnictwo w Mszach św. niedzielnych, w różnych nabożeństwach. To był także egzamin, który nie był trudny – mówi Wiktoria z Mikluszowic.

Za swoją patronkę wybrała św. Filomenę.

– Liczę na nią, że będzie mi pomagać podczas zdawania egzaminów – mówi dziewczyna. 

W homilii bp Leszkiewicz zadał młodym pytanie, co to znaczy być świętym, nawiązując do czytań z uroczystości św. Wojciecha oraz do postaci patrona dnia.

– Święty to człowiek odważny! Odważny w poznawaniu Jezusa, w przebywaniu z Nim i w dawaniu świadectwa o Nim.

Z pewnością wszyscy macie swój profil na fejsbuku… Kto z was napisał na nim, że kocha Jezusa?

Świat narzuca nam, katolikom, abyśmy o Jezusie mówili tylko w kościołach, a nie poza nimi. Jeśli ktoś znany przyzna się publicznie do wiary, od razu spotyka się z falą hejtu, z drwiną, lekceważeniem.

Pamiętajcie, że Jezus nie potrzebuje statystów, Kościół nie potrzebuje katolików od szopki i baranka, którzy przyznają się do wiary w Boga z okazji wielkich świąt.

Jezus pragnie, abyśmy byli odważnymi świadkami Jego zmartwychwstania, ewangelii, dlatego daje nam swojego Ducha, abyśmy udźwignęli ciężar świadectwa, abyśmy byli odważni w wierze, czyli święci – jak Wojciech, dzisiejszy patron – mówił biskup.

Zachęcił młodych, by wykonywali codziennie trzy zadania.

– Ale z dyscypliną sportowca. Dzięki temu będziecie odważnymi świadkami Jezusa.

Pierwsze zadanie – przeczytaj codziennie jedno zdanie, które powiedział Jezus. Żyj tym zdaniem, pomyśl, co Jezus chce ci powiedzieć.

Drugie zadanie – módl się codziennie jedną minutę. Jak nie wiesz, co powiedzieć Jezusowi, to Mu to wyznaj i zacznij wówczas słuchać. Zobaczysz, że po pewnym czasie jedna minuta przestanie ci wystarczać.

I trzecie zadanie – żyj w stanie łaski uświęcającej. Nie przyzwyczajaj się do grzechu, ale staraj się zawsze żyć w przyjaźni z Jezusem.

Wypełniając te trzy zadania, będziesz stawał się, stawała odważnym człowiekiem wiary – podkreślał kaznodzieja.