Młodzi rycerze

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 25.04.2017 21:50

Bp Leszek Leszkiewicz bierzmował młodych w Rzezawie i w kościele pw. św. Jana Nepomucena w Bochni.

Bartek wybrał za patrona św. Michała Archanioła, chciałby też naśldować Michała Wołodyjowskiego Bartek wybrał za patrona św. Michała Archanioła, chciałby też naśldować Michała Wołodyjowskiego
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

W święto św. Marka Ewangelisty bp Leszek Leszkiewicz udzielił sakramentu bierzmowania młodym z parafii Rzezawa, Borek, Krzeczów i Krzyżanowice. Uroczystość odbyła się w kościele pw. Trójcy Przenajświętszej i św. Leopolda w Rzezawie. – Przyjąłem sakrament bierzmowania, ponieważ chciałem otrzymać dar Ducha Świętego, chciałem, by On mnie umocnił swoimi darami, żebym mógł lepiej wierzyć, lepiej naśladować Jezusa i żyć według Jego zasad – mówi Bartek z Rzezawy.

Za swojego patrona obrał św. Michała Archanioła. – Ale to imię pojawiło się w moim życiu najpierw za sprawą „Potopu” Henryka Sienkiewicza i Michała Wołodyjowskiego. Ten „mały rycerz” nosił waleczne imię, był odważny, szlachetny. Chciałbym, żeby te cechy były obecne w moim postępowaniu. Ponadto św. Michał Archanioł jest tym, który walczy z Szatanem, jest pogromcą złych duchów, obrońcą przed działaniem złego ducha. Chcę, żeby św. Michał umacniał mnie w mojej codziennej walce o dobre życie – dodaje bierzmowany.

Drugie bierzmowanie miało miejsce w kościele pw. św. Jana Nepomucena w Bochni. Tutaj sakrament dojrzałości chrześcijańskiej przyjęli młodzi z miejscowej parafii, a także z Brzeźnicy i Gorzkowa.

W homilii bp Leszkiewicz nawiązał do misyjnego nakazu Chrystusa „Idźcie i głoście!”.

– To, że tu dzisiaj jesteśmy, zawdzięczamy przekazowi wiary, którą otrzymaliśmy przez pośrednictwo naszych dziadków i rodziców. Pierwszym miejscem tego przekazu jest w sposób naturalny chrześcijańska rodzina, chrześcijański dom – mówił kaznodzieja.

Biskup wskazał, że przekazem wiary są krzyż i święte obrazy, które powinny znajdować się w domach katolików.

– Wisi u was krzyż? Wiszą święte obrazy w waszych domach? Przekonałem się w swojej kapłańskiej pracy, że tam, gdzie znikają krzyż i wizerunki świętych, tam znika również przekaz wiary. Dawniej, w domach katolików znajdowało się coś na kształt domowego ołtarza, to znaczy miejsce uświęcone znakami naszej wiary, krzyżem, obrazami. To była przestrzeń sakralna w naszych domach. Czy tak jest i dzisiaj? – pytał młodych biskup.

Katolicy przekazują wiarę, kiedy się modlą. – Zanika coraz bardziej praktyka wspólnego pacierza. Pamiętam, że jako dziecko pytałem modlących się rodziców, z kim rozmawiają, dlaczego klękają. I oni mogli mi wtedy opowiedzieć o Jezusie. Dzisiaj również możemy to czynić przez wspólną modlitwę, przez codzienny pacierz w domu – przekonywał bp Leszkiewicz.

Chrześcijan umacnia się w wierze, kiedy czyta Pismo Święte. – Masz Biblię? Wiesz, gdzie znajduje się w twoim domu? Czytasz Pismo Święte, przynajmniej jedno zdanie codziennie? Bez zanurzenia w słowie Bożym wiara obumiera, staje się folklorem, zbiorem zwyczajów, odświętnych tradycji, przestaje natomiast kształtować nasze codzienne życie – podkreślał hierarcha.

Wiara przekazywana jest także poprzez przyjmowane sakramenty. – Jezus powiedział, że kto spożywa Jego Ciało i pije Jego Krew, ma życie w sobie. Co to znaczy? Kiedy przestajesz się karmić Eucharystią, nie masz w sobie życia. Nie żyjesz! Pragnienie, by żyć w komunii z Jezusem wymaga jednak duchowego wysiłku, starania się o stan łaski uświęcającej, o to, abyśmy byli wolni od grzechów. Nie żyjcie więc byle jak – apelował do młodych, rodziców i świadków bp Leszkiewicz.