Pociąg do kolei

gb

|

Gość Tarnowski 26/2017

publikacja 29.06.2017 00:00

Można powiedzieć, że ruch turystyczny na trasie kolejowej 104 kwitnie. Czy jest szansa na więcej?

Łukasz Wideł i Maciej Fijak siedzą na drezynie. Dzięki ich stowarzyszeniu istnieją na trasie 104 regularne przewozy turystyczne. Łukasz Wideł i Maciej Fijak siedzą na drezynie. Dzięki ich stowarzyszeniu istnieją na trasie 104 regularne przewozy turystyczne.
Grzegorz Brożek /Foto Gość

Stacja Dobra, połowa trasy kolejowej 104 z Chabówki do Nowego Sącza. Wjeżdża na stację, oznajmiając to przeciągłym gwizdkiem, pociąg retro. Cztery wagony wypełnione są w całości. Tłum czeka też na stacji. Zaczyna się piknik kolejowy. – Świetnie pamiętam, jak ta linia jeździła regularnie. Pociągi pędziły na okrągło. Głównie towarowe, ale i osobówki. Trudno było przejść 200 metrów torami do pracy bez konieczności schodzenia – wspomina Piotr Golonka, pochodzący z pobliskiego Piekiełka.

Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.