U Babci na Bocheńcu

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 23.07.2017 15:42

Parafianie z Jadownik i pielgrzymi z regionu modlili się w kościele św. Anny.

W procesji niesiono feretron z obrazem św. Anny W procesji niesiono feretron z obrazem św. Anny
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

W niedzielę poprzedzającą wspomnienie św. Anny w kościele pod jej wezwaniem na Bocheńcu zgromadzili się mieszkańcy Jadownik i okolic.

– Zawsze tu pielgrzymujemy. Do św. Anny przychodzą nie tylko miejscowi, na Bocheniec przyjeżdża wielu ludzi z całej okolicy – mówią Anna i Krzysztof.

W pieszej pielgrzymce do kościoła św. Anny, gdzie czczony jest jej obraz, przybyli m.in. pątnicy z Porąbki Uszewskiej. Mszy św. odpustowej przewodniczył ks. Piotr Pasek, wicedyrektor Muzeum Diecezjalnego w Tarnowie.

– Imię patronki tego kościoła oznacza łaskę, ale i schronienie. Św. Anna wskazuje nam Maryję i Jezusa, przez którego spłynęła na nas łaska Boża. Jako babcia była schronieniem dla Maryi w latach Jej dzieciństwa. – Na feretronie niesionym w czasie procesji Anna przekazuje Maryi książkę, czyli mądrość. Babcia Jezusa jest nauczycielką mądrości. Przychodzimy więc tutaj, aby o tę mądrość prosić – mówił w homilii ks. Pasek.

Po Mszy św. sumista poprowadził procesję eucharystyczną wokół kościoła św. Anny.

– W samo wspomnienie rodziców Maryi odbędzie się z kościoła parafialnego w Jadownikach pielgrzymka na Bocheniec, do św. Anny. Wyjście o godz. 18 – zaprasza ks. Norbert Sadko, wikariusz w Jadownikach.