Heroiczna postawa Stefanii Łąckiej w obozie koncentracyjnym sprawiła, że więźniarki mówiły o niej: to nasz ziemski anioł stróż.
Stefania Łącka.
Reprodukcja Grzegorz Brożek /Foto Gość
W czasie odpraw katechetycznych sylwetkę Stefanii Łąckiej przedstawił ks. prof. Stanisław Sojka, który został przez bp. Andrzeja Jeża mianowany postulatorem jej procesu beatyfikacyjnego. Powołane zostały także komisje teologiczna i historyczna. Proces nie został jeszcze formalnie otwarty, ale trwa gromadzenie wszelkich dokumentów, świadectw i śladów, jakie na ziemi pozostawiła Stefania Łącka. Zmarła rok po wojnie. Zdaniem bp. Andrzeja Jeża, gdyby historia potoczyła się inaczej i Stefania Łącka zginęłaby w obozie, to prawdopodobnie zostałaby dołączona do grona 108 beatyfikowanych męczenników II wojny światowej.
Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.