Patriotyzm i sacrum

Beata Malec-Suwara Beata Malec-Suwara

publikacja 18.09.2017 16:40

Z sądeckim osiedlem "Kaduk" wyruszyliśmy na pielgrzymkę szlakiem Doliny Popradu.

Patriotyzm i sacrum Piwniczna: Spotkanie uczestników pielgrzymki z Kołem Gospodyń Wiejskich z Młodowa arch. "Znad Popradu"

16 września Zarząd Osiedla "Kaduk" w Nowym Sączu zorganizował "Pielgrzymkę śladami bohaterów II wojny światowej na szlaku Doliny Popradu". Jej przewodnikiem był ks. dr Piotr Drewniak, diecezjalny konserwator zabytków. Szlak wiódł bowiem z Nowego Sącza do Czyrnej, poprzez Piwniczną, Wierchomlę, Milik, Andrzejówkę, Szczawnik, Powroźnik, Muszynę i Krynicę. W wielu tych miejscach uczestnicy zwiedzali połemkowskie cerkwie, a także największe w Polsce Ogrody Biblijne w Muszynie.

Podczas pielgrzymki swoją wiedzą historyczną z uczestnikami dzielił się także Leszek Zakrzewski, prezes Oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego w Nowym Sączu, oraz Lucyna Latała-Zięba, przewodnicząca Koła Przyjaźni Polsko-Węgierskiej w Piwnicznej-Zdroju.

– Nasza pielgrzymka łączyła wątek historyczno-patriotyczny z poznaniem kultury sakralnej tych stron. Wyzwaniem, które powinno łączyć nas wszystkich, winno być poszanowanie prawd historycznych – mówi Jerzy Ptaszyński, członek Zarządu Osiedla "Kaduk" w Nowym Sączu, organizator pielgrzymki.

W Piwnicznej Zdroju, gdzie Koło Gospodyń Wiejskich z Młodowa przywitało chlebem uczestników pielgrzymki, wspólnie z miejscowymi, a także harcerzami udali się na stary cmentarz. Tam zapalono znicze i odmówiono modlitwę przy grobach poległych w czasie II wojny światowej.

Kolejne stacje wiodły do cerkwi w Wierchomli, Żegiestowie, Andrzejówce, Szczawniku czy Krynicy-Zdroju. – Dziś opiekują się nimi katolicy i nasi księża, ale na uwagę zasługuje fakt, iż z wielkim szacunkiem odnoszą się i odnosili do greckokatolickiego wyposażenia, nie zlikwidowano w nich ikonostasów – zauważa Jerzy Ptaszyński.

Jak wyjaśnia ks. Piotr Drewniak, ma to związek z dekretem wydanym przez biskupa Jana Stepę, który po akcji Wisła polecił księżom, by zaopiekowali się cerkwiami, zachowując je w pełnym wyposażeniu. Inaczej było już na przykład na Lubelszczyźnie, gdzie wygląd cerkwi zmieniano i greckokatolickie elementy usuwano.

Uczestnicy pielgrzymki byli także pod wrażeniem Ogrodów Biblijnych. W Czyrnej po Mszy św. w Domu Polsko-Słowackim czekała na nich agapa. Tu mogli połamać między sobą chleb, który upiekły dla nich panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Młodowa. Ciepło i gościnnie przyjął ich tu ks. Ryszard Kudroń i Koło Gospodyń Wiejskich z Czyrnej.