Zakon od kuchni

Grzegorz Brożek Grzegorz Brożek

publikacja 28.09.2017 10:10

Niebawem odbędzie się "Dzień otwarty" u józefitek w Tuchowie.

Zakon od kuchni Zwiedzający tarnowski klasztor w lutym 2017 roku chętnie zachodzili także do kaplicy. Z lewej s. Marcina Kapustka. Grzegorz Brożek /Foto Gość

- Jako zgromadzenie sióstr św. Józefa przeżywamy rok powołaniowy pod hasłem „Rozpalić na nowo charyzmat". Z tej okazji zrodziło się kilka nowych inicjatyw, między innymi organizacji „Dni otwartych”. Każdy kto chce może wtedy przyjść do nas, zobaczyć jak mieszkamy, jak żyjemy. Może spotkać się z siostrami, przekonać się jak wygląda życie za klauzurą - mówi s. Marcina Kapustka, józefitka.

W lutym dzień otwarty odbył się w klasztorze józefitek w Tarnowie. - Jest inaczej niż sądziłam. Trochę jest tak, że każdy z nas ma jakieś wyobrażenie jak może wyglądać życie klasztorne. Ja sądziłam, że jest ponuro, smutno, przeraźliwie cicho. Nie wiem skąd takie przekonanie. Może z filmów? Okazało się, że jest zwyczajnie i normalnie - przyznaje Jagoda, uczennica Szkoły Szczepanika, która w lutym ze swoją klasą oglądała od środka klasztor tarnowski.

Teraz na „Dzień otwarty” zapraszają józefitki z Tuchowa. Odbędzie się on 11 października od godziny 9 do 17, w domu zgromadzenia przy ul. Świętego Józefa. Siostry zapraszają okoliczne szkoły i pojedyncze osoby, aby pokazać dzieła, które prowadzą w swoim domu. W Tuchowie siostry józefitki prowadzą przedszkole, Dom Pogodnej Jesieni dla ludzi starszych, terapię zajęciową.

- Warto przyjść zobaczyć, jak siostry żyją, czym się zajmują i jak wygląda ich pokój. Warto przekonać się na własne oczy, jak wygląda życie zakonne - zachęca s. Marcina.