Niespokojna noc

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 06.10.2017 09:50

Straż pożarna usuwa skutki silnego wiatru, który nocą przeszedł na Małopolską.

Strażacy z Berestu usuwają skutki nocnej wichury Strażacy z Berestu usuwają skutki nocnej wichury
OSP Berest

Na Limanowszczyźnie straż ponad 30 razy wyjeżdżała do usuwania szkód spowodowanych przez silny wiatr.

W Mordarce ściana budynku zawaliła się na samochód, na szczęście nikt nie ucierpiał.

W Sadku k. Jodłownika blaszana wiata uszkodziła samochody dostawcze w jednym w zakładów.

Strażacy najczęściej usuwali połamane drzewa i konary drzew, zabezpieczali dachy budynków.

W rejonie Nowego Sącza najczęstszymi interwencjami było usuwanie powalonych drzew. W sumie odnotowano kilkadziesiąt wyjazdów w teren.

W Rojówce, gdzie nie było prądu, do domu, w którym mieszkała kobieta używająca respiratora, strażacy dostarczyli agregat prądotwórczy.

W regionie tarnowskim służby usuwały powalone drzewa i połamane konary.

W Lichwinie zabezpieczali dach na budynku gospodarczym. Prądu brakowało mieszkańcom Pilzna. W sumie odnotowano ponad 60 wyjazdów.