Gumka do mazania

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 07.10.2017 08:53

W bocheńskiej bazylice odbyło się czuwanie zorganizowane przez inicjatywę "Chrystus w Solnym Mieście".

Bocheńska gumka do mazania Bocheńska gumka do mazania
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Piątkowy wieczór podczas tygodniowego odpustu ku czci Matki Bożej Bocheńskiej należał do młodych i tych wszystkich, którzy przyszli na czuwanie zorganizowane przez inicjatywę „Chrystus w Solnym Mieście”.

- Coraz więcej młodych przychodzi na nasze czuwania. Dla mnie był to na początku wolontariat, ale teraz jest on czymś więcej. Czuję się tutaj jak w rodzinie. Spotkałam rówieśników, którzy wierzą i nie boją się o tym mówić. Mówienie o Panu Bogu czy dzielenie się wiarą to żaden obciach. Znam wielu młodych, którzy odważnie przyznają się do wiary - mówi Martyna.

Inicjatywa „Chrystus w Solnym Mieście” powstała jako owoc i kontynuacja Światowych Dni Młodzieży. - Ponad rok temu zaangażowałem się w wolontariat ŚDM i działam do tej pory. Światowe Dni Młodzieży nie umarły, ich duch nadal żyje - mówi Wojtek.

Na program wieczornego spotkania złożyły się świadectwo Kuby Blycharza, autora hymnu ŚDM Kraków 2016, oraz adoracja Najświętszego Sakramentu.

Kuba Blycharz   Kuba Blycharz
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość
- Nie czuję się niewolnikiem hymnu „Błogosławieni miłosierni”, bo tak naprawdę to dzięki niemu wszystko się zaczęło, i śpiewanie, i zespół NiemaGOtu. Jesteśmy świadkami Jezusa Zmartwychwstałego, przebywającego w niebie i stale obecnego wśród nas - mówi lider zespołu.

Adoracja Najświętszego Sakramentu   Adoracja Najświętszego Sakramentu
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość
Podczas adoracji młodzi mogli zabrać ze sobą wylosowane fragmenty Pisma Świętego oraz gumki do mazania.

- Są one symbolem działania Jezusa w naszym życiu, który przyszedł, aby wymazać z naszego serca grzechy, złe przyzwyczajenia i nawyki. Zachęcamy młodych, aby skorzystali z sakramentu pokuty. Zabrana gumka do mazania niech im przypomina, że Jezus daje szansę na nowe, piękne, szczęśliwe życie - mówi Wojtek.