Wielki okręgowy bal ostatkowy

Grzegorz Brożek Grzegorz Brożek

publikacja 19.11.2017 09:00

W Wadowicach Górnych odbyło się okręgowe modlitewne spotkanie młodzieży i wielki bal.

Wielki okręgowy bal ostatkowy Po czuwaniu w "Astorii" odbył się wielki okręgowy bal ostatkowy Grzegorz Brożek /Foto Gość

Najpierw młodzież zebrała się w kościele w Wadowicach Górnych na adoracji Jezusa Eucharystycznego i czuwaniu z bł. Karoliną. W jego trakcie młodzi modlili się o czyste serca, o wierność Bogu i jego przykazaniom, o życie zgodne z zasadami, których uczy młodych dziś błogosławiona Karolina. Po adoracji wszyscy obecni młodzi z parafii trzech dekanatów: radomyskiego oraz Mielec-Północ i Mielec-Południe oddali cześć relikwiom bł. Karoliny przez ich ucałowanie.

Druga część spotkania, czyli wielki bal okręgowy odbył się w restauracji Astoria. – Już tydzień temu na bal musieliśmy zamknąć zapisy, bo zgłosiło się 300 osób, a sala więcej niestety nie pomieści. Tak wielu było chętnych – informuje ks. Janusz Michalik, duszpasterz młodych w Wadowicach Górnych.

Wielki okręgowy bal ostatkowy   Spotkanie rozpoczęło czuwanie z bł. Karoliną przed Jezusem Eucharystycznym Grzegorz Brożek /Foto Gość

To drugi bal młodzieżowy w Wadowicach w ostatnim czasie. Poprzedni, także w czasie młodzieżowego spotkania odbył się w lutym 2017 roku.

– Tak jak poprzednio i ten bal ma charakter charytatywny. Młodzi uczestnicząc w nim składają ofiarę w wysokości 20 złotych. Wyciągają gdzieś z zaskórniaków, odkładają sobie, by wspólnie się bawić w radosnej atmosferze, by uczestniczyć w tej wyjątkowej integracji, a zarazem pomagają potrzebującym. Cała kwota złożona przez młodych wesprze Bartka Janusza i jeszcze jednego chorego chłopca – mówi ks. Janusz.

Bal jest możliwy m.in. dlatego, że Andrzej Midura, właściciel „Astorii” wspiera młodzież bezpłatnie otwierając swój lokal, fundując napoje i wyżywienie. Gratisowo w balu ostatkowym grał również znany w okolicy i ceniony zespół „Braders”.