To papiery wartościowe

bs

publikacja 13.12.2017 10:50

Podczas wiosennej akcji zebrano 100 ton makulatury, co pozwoliło na budowę dwóch studni w Afryce. Teraz chyba uda się podwoić tę ilość. A może potroimy? Zbiórka trwa do stycznia.

To papiery wartościowe To są papiery wartościowe - tłumaczy ks. Piotr Boraca z Wydziału Misyjnego Kurii Diecezjalnej w Tarnowie, opiekun Tarnowskiego Wolontariatu Misyjnego, którego członkowie podjęli się prowadzenia tej akcji arch. misje.diecezja.tarnow.pl

Dzięki akcji „Makulatura na misyjne studnie” przeprowadzonej na wiosnę zebrano ponad 100 ton makulatury, a z uzyskanych pieniędzy wybudowane zostały już latem dwie studnie głębinowe w Republice Środkowoafrykańskiej.

Kolejna odsłona tej akcji, która obecnie trwa, wykracza już poza terytorium diecezji tarnowskiej - dotarła do Krakowa i Biecza koło Gorlic. Ponad 120 parafii, szkół, przedszkoli, zakładów produkcyjnych oraz biur zadeklarowało udział w tym przedsięwzięciu.

Ks. Piotr Boraca z Wydziału Misyjnego Kurii Diecezjalnej w Tarnowie, opiekun Tarnowskiego Wolontariatu Misyjnego, którego członkowie podjęli się prowadzenia tej akcji, stare książki, zeszyty, gazety czy kartony nazywa papierami wartościowymi. Tłumaczy, że to, co wyrzucamy do kosza i marnujemy, jest prawdziwym bogactwem mogącym ratować życie dzieci i dorosłych pozbawionych dostępu do czystej wody.

Posłuchaj ks. Piotra Boracy:

Diecezjalny Serwis Informacyjny

Do stycznia osoby i instytucje, które chcą przekazać stare książki, zeszyty, gazety czy kartony mogą się kontaktować z Wydziałem Misyjnym Kurii Diecezjalnej w Tarnowie lub przekazać je bezpośrednio do wyznaczonych punktów. Informacji udziela ks. Piotr Boraca – tel. 507 172 870.

To papiery wartościowe   Po dwóch tygodniach zbiórki zgromadzonych zostało już 50 ton makulatury, choć odwiedzono niewielką część punktów odbioru "papierów wartościowych" arch. misje.diecezja.tarnow.pl Organizatorzy liczą na to, że tym razem uda się zebrać ponad 200 ton. – Dzięki pozyskanym środkom przygotowujemy się już do budowy trzech studni: w Kamerunie, Ugandzie i Czadzie. Mamy jednak nadzieję, że tych studni ratujących ludzkie życie powstanie jeszcze więcej. Ofiarność ludzi jest bardzo duża – podkreśla ks. Piotr Boraca.

W tej akcji chodzi i o to, by zwrócić uwagę, jak wielkimi jesteśmy szczęściarzami i bogaczami. To, co zwykle marnujemy, czego nie doceniamy, dla innych jest ogromnym skarbem.

To papiery wartościowe   Brak dostępu do czystej wody w Afryce jest przyczyną wielu chorób a nawet śmierci z powodu pragnienia arch. misje.diecezja.tarnow.pl Ks. Piotr zachęca, by do każdego kilograma „papierów wartościowych” dołączyć jeszcze modlitwę, jedno „Zdrowaś Mario”, które sprawi, że ofiarowana przez nas pomoc zaowocuje nie tylko uratowanym życiem i zdrowiem wielu osób, lecz także umocni wiarę tych ludzi w codzienną miłość, która płynie od człowieka do człowieka, z Polski do dalekiej Afryki ciągle oczekującej na Dobrą Nowinę.