Hasło tegorocznego kolędowania wyrażone w języku sango brzmi: „E gonda Nzapa e mu singila!”, co znaczy: „Tobie, Boże, dzięki, chwała!".

Laureatem tegorocznego konkursu na hymn śpiewany przez kolędników misyjnych został zespół Snonif, pod kierownictwem p. Ewy Adamczyk, z parafii w Łącku.

Posłuchajcie:

Hymn kolędników misyjnych 2017
Gość Tarnowski Grupy Kolędników Misyjnych tworzą dzieci, które angażują się w pomoc swoim rówieśnikom z krajów misyjnych. W tym przedsięwzięciu wspierają ich katecheci, wychowawcy, rodzice oraz młodzież z parafialnych grup i stowarzyszeń.

Rozesłanie kolędników misyjnych odbywa się w parafiach w drugim dniu świąt. Będą do stycznia odwiedzać nasze domy, opowiadając w krótkiej inscenizacji o życiu swoich rówieśników na misjach, wręczą też kolędowe pamiątki.

Ofiary, które uda się zebrać podczas kolędy misyjnej, zostaną przeznaczone na projekty związane z pracą misjonarzy wśród dzieci z Czadu, Republiki Środkowoafrykańskiej, Kamerunu, Republiki Konga, Brazylii, Boliwii oraz Syrii i Libanu w ramach funduszu Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci.

Misjonarze przesłali prośby m.in. o dofinansowanie w prowadzeniu szpitala w Bagandou w Republice Środkowoafrykańskiej oraz szkoły dla dzieci głuchoniemych i niepełnosprawnych w Bertoua w Kamerunie. Proszą też o wsparcie w dożywianiu dzieci i budowie studni, kaplic oraz ośrodka zdrowia.

Od 1993 roku, kiedy po raz w diecezji tarnowskiej odbyła się kolęda misyjna, widać jej rozwój. W ubiegłym roku w tym przedsięwzięciu uczestniczyło 421 parafii i zebrali ponad milion 670 tys. zł, które wsparły 24 projekty głównie naszych misjonarzy. Dla porównania w pierwszym roku było to 12 parafii i zebrali 51 mln, czyli po denominacji 5100 zł.

Jednak - jak przekonuje ks. Krzysztof Czermak, wikariusz biskupi ds. misji, nie pieniądze, które zbierają, są tutaj najważniejsze. Kolędnicy misyjni są ogromną szansą na ożywienie duszpasterstwa w parafii, przybliżenie dzieci do Chrystusa i Kościoła, pokazanie im, jak ten Kościół wygląda i jak go tworzą misjonarze, w jakim pocie czoła, a i nieraz rozlewie krwi.

Dobrze przygotowany kolędnik misyjny to nie ten, który ma ciepłą kurtkę i buty, ale... Posłuchaj ks. Krzysztofa Czermaka:

Kolędnicy misyjni szansą dla duszpasterstwa
Gość Tarnowski