– Nie gramy dla wyniku. Jest parę rzeczy ważniejszych, kiedy wychodzimy na parkiet – mówi ks. Paweł Skraba.
▲ – Rywalizacja jest ważna, ale wygrana to rzecz drugorzędna – mówi ks. Maciej Igielski.
Grzegorz Brożek /Foto Gość
W pierwszej lidze bocheńskiego futsalu, czyli piłki nożnej halowej, gra drużyna „Święty Paweł”. W jej składzie jest trzech księży, kilku lektorów i byłych lektorów. „Święci” akurat grają z liderem ligi – „Pershingiem”.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.