Chrzest dla każdego

Gość Tarnowski 04/2018

publikacja 25.01.2018 00:00

Przepisy IV Synodu Diecezji Tarnowskiej w zakresie udzielania pierwszego sakramentu inicjacji chrześcijańskiej są zasadniczo jasne. Zaciemnia je praktyka. Zapisy synodalne dotyczące chrztu komentuje ks. dr Andrzej Dudek, liturgista.

Ksiądz dr Andrzej Dudek jest m.in. przewodniczącym Diecezjalnej Komisji Liturgicznej. Ksiądz dr Andrzej Dudek jest m.in. przewodniczącym Diecezjalnej Komisji Liturgicznej.
Grzegorz Brożek /Foto Gość

Grzegorz Brożek: Synod mówi, że chrztu wolno udzielić, jeśli istnieje uzasadniona nadzieja, iż dziecko będzie wychowane po katolicku. Zdarza się, że kapłan może odmówić chrztu, bo rodzice nie żyją w związku sakramentalnym?

Ks. dr Andrzej Dudek: Sadzę, że nie ma takich sytuacji. Właściwie jeśli rodzice proszą o chrzest, to nie wolno go odmawiać w żadnej sytuacji, bo sam fakt, że przychodzą z tym do parafii, świadczy, iż mają dobrą wolę. Z drugiej strony nie można nikogo na siłę ochrzcić. Chrzest jest czymś darmowym i zakłada dobrowolność. Zdarza się natomiast coś innego. W naszej diecezjalnej tradycji (piszą o tym też dokumenty IV Synodu) wymaga się od rodziców i chrzestnych, aby przystąpili do spowiedzi i Komunii Świętej. Księża czasem, mając do czynienia z rodzicami, którzy żyją w związku niesakramentalnym, „karzą” ich, odmawiając chrztu ich dziecka na niedzielnej Mszy św. i proponując chrzest po Eucharystii bądź w dzień powszedni. Wychodzą być może z założenia, że gdyby ci rodzice przystąpili do Komunii Świętej, byłoby to zgorszenie. Być może także zgorszenie byłoby, gdyby nie przystąpili. Myślę jednak, mimo wszystko, że dziś nie ma żadnego powodu, by nierówno traktować dzieci pochodzące z małżeństw sakramentalnych i związków nieformalnych, by „karać” w ten sposób dzieci i rodziny.

Dostępne jest 32% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.