WRUĆ, czyli wielkie rzeczy umiłowanym czyni... Bóg

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 10.02.2018 20:52

Po raz piąty w Pustkowie-Osiedlu odbyła się Walentynka dla Jezusa. Młodzi modlili się, śpiewali, tańczyli i adorowali.

Młodzi częstowali gości chlebem Młodzi częstowali gości chlebem
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Po raz piąty KSM z parafii Pustków-Osiedle zaprosił młodych z całej diecezji do udziału w Walentynce dla Jezusa pod hasłem „WRUĆ”, czyli wielkie rzeczy umiłowanym czyni… Bóg.

Główny bohater pantomimy   Główny bohater pantomimy
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość
Gospodarze przygotowali dla gości pantomimę o zwyczajnym i szarym życiu młodego człowieka, który po spotkaniu Jezusa odnajduje swoją drogę do szczęścia.

Pantomima została zagrana w kościele parafialnym, a po niej bp Leszek Leszkiewicz przewodniczył Mszy św.

Bp Leszkiewicz wygłasza homilię   Bp Leszkiewicz wygłasza homilię
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość
- Co to znaczy dać walentynkę Jezusowi? To przede wszystkim słuchać Go, rozmawiać z Nim, czyli się modlić. To także oczyszczać swoje serce z nienawiści, złych przywiązań. Bóg chce być kochany! - mówił w homilii bp Leszkiewicz.

Kaznodzieja podkreślił, że miłości do Jezusa i do ludzi sprzeciwiają się m.in. grzechy popełniane w sieci.

- Hejt jest grzechem ciężkim, ponieważ jest nienawiścią, która rani drugie osoby, obraża je, czasem może się nawet przyczynić do ich śmierci. Odwiedzanie stron pornograficznych, karmienie się ich zatrutą treścią jest grzechem ciężkim, który zmienia myślenie, odczuwanie, niszczy szacunek do innych osób, przeszkadza budować właściwe relacje, wypełniać swoje powołanie. Nigdy, nigdy nie przyzwyczajajcie się do grzechu! - apelował.

Biskup zachęcał młodych, by chętnie uczestniczyli w każdej niedzielnej Mszy św., świadomie ją przeżywali. - Nie przychodźcie na Eucharystię bez przygotowania, nie odchodźcie z kościoła bez dziękczynienia - mówił.

Po Mszy św. młodzi mogli poczęstować się chlebem. - Bo dzisiaj była ewangelia o rozmnożeniu chleba. Jezus nakarmił tysiące osób. Młodzi chcieli przez symbol dzielenia się chlebem, by goście dobrze zapamiętali nie tylko ewangelię, ale i całe spotkanie. Bardzo chętnie odwołujemy się do symboli, a moi kaesemowicze są tutaj bardzo pomysłowi - mówi ks. Andrzej Szaraj, wikariusz w Pustkowie Osiedlu.

Podczas koncertu Wyrwanych z niewoli   Podczas koncertu Wyrwanych z niewoli
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość
Druga część Walentynki odbyła się w hali sportowej. Dla wszystkich zagrali i zaśpiewali Wyrwani z niewoli. Spotkanie zakończyło się adoracją Najświętszego Sakramentu. O tym, jak młodzi rozumieją hasło Walentynka dla Jezusa, w papierowym wydaniu „Gościa Tarnowskiego”.