Nagroda im. Danuty Siedzikówny "Inki"

ks. Zbigniew Wielgosz, Gmina Tarnów, dzieje.pl

publikacja 01.03.2018 10:05

Dwóch tarnowian zostało laureatami ogólnopolskiego wyróżnienia przyznawanego za przywracanie pamięci o Żołnierzach Wyklętych.

Marcin Kwaśny (z lewej) i Adam Ryba (z prawej) Marcin Kwaśny (z lewej) i Adam Ryba (z prawej)
Gmina Tarnów

Adam Ryba, dyrektor Centrum Obsługi Szkół i Przedszkoli Gminy Tarnów, został laureatem ogólnopolskiej Nagrody im. Danuty Siedzikówny „Inki” za działania na rzecz upamiętnienia „Żołnierzy Wyklętych” w regionie tarnowskim. Prestiżową nagrodę ustanowiła Fundacja Armii Krajowej w Londynie dla osób i instytucji przyczyniających się do przywracania pamięci o Żołnierzach Wyklętych. Ex aequo nagrodę otrzymał znany aktor Marcin Kwaśny za upowszechnianie wiedzy o „Żołnierzach Wyklętych” poprzez film.

Nagroda im. Danuty Siedzikówny „Inki” przyznawana jest przez Fundację Armii Krajowej w Londynie osobom, które w sposób szczególny, wykraczający poza podstawowe obowiązki zawodowe, przyczyniają się do przywracania pamięci o uczestnikach drugiej konspiracji niepodległościowej lat 1945-1963.

- Żołnierzami wyklętymi zainteresowałem się już na początku lat 90. XX wieku. Jestem zaszczycony tym, że od lat mogę odnajdywać ich groby na terenie Tarnowa i ziemi tarnowskiej. Jedną z najważniejszych spraw, jaką śledziłem, były losy oddziału z Woli Rzędzińskiej, którego członkowie wykonali we wrześniu 1946 roku wyrok na kapitanie NKWD Lwie Sobolewie, doradcy powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa. Na trzech żołnierzach z tego oddziału UB wykonało później wyroki śmierci a mnie w 2011 roku udało się odnaleźć ich mogiły - mówi Adam Ryba.

- To dla mnie ogromne wyróżnienie, cieszę się, że w trzech filmach mogłem zagrać role żołnierzy wyklętych. Chciałbym moją nagrodę zadedykować wszystkim żołnierzom niezłomnym - za ich postawę, która wciąż jest aktualna, bo walczący o prawdę, nawet w obecnych czasach, bywają „wyklęci” - mówi Marcin Kwaśny.