Wrzuceni do ognia

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 26.05.2018 09:13

Duch Święty będzie was oczyszczał z rudy grzechu, abyście lśnili szlachetnością życia - mówił do młodych w Dąbrowie Tarnowskiej i w Oleśnie bp Leszek Leszkiewicz.

Bierzmowanie w Dąbrowie Tarnowskiej Bierzmowanie w Dąbrowie Tarnowskiej
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

W piątek 25 maja, podczas Mszy św. w kościele parafialnym w Dąbrowie Tarnowskiej, do sakramentu bierzmowania przystąpili młodzi z miejscowej parafii, a także z Żelazówki, Odporyszowa i Szarwarku.

Tego samego dnia wieczorem sakrament dojrzałości chrześcijańskiej przyjęli młodzi z parafii Olesno, Dąbrówki Breńskie, Zalipie, Smęgorzów.

Szafarzem sakramentu był bp Leszek Leszkiewicz, który w homilii podkreślił, że młodzi powinni dążyć do bycia szlachetnymi, prawymi ludźmi.

- Takich chce mieć Pan Bóg, takich potrzebuje Kościół i takich pragnie ojczyzna, której 100-lecie niepodległości obchodzimy w tym roku - mówił biskup.

Kaznodzieja wskazał, że szlachetność serca jest z jednej strony efektem działania Ducha Świętego, który jak ogień wytapia człowieka, by pozbył się wszelkich zanieczyszczeń duchowych, i zalśnił czystym złotem świętości.

Bierzmowanie w Oleśnie   Bierzmowanie w Oleśnie
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość
- Szlachetne serce jest także owocem naszej współpracy z ogniem Ducha Świętego. Jak troszczyć się o swoje wnętrze? Przede wszystkim patrzeć na to, co jest dobre, piękne, prawdziwe, budujące. Unikać zaś trzeba wszystkiego, co brudzi, zniewala, upadla. W świecie rzeczywistym i wirtualnym kierujcie wasze spojrzenie na dobro, aby wasze serca nie uległy zepsuciu przez patrzenie na zło.

Szlachetnymi lub podłymi ludźmi czyni nas to, czego słuchamy. Jeśli nasiąkamy Bożym słowem, życzliwością, miłością, dobrocią, łagodnością, nasze serca napełniają się dobrem i nim promieniują. Złe słowa, wulgaryzmy, przekleństwa, złorzeczenia, plotki, obmowy, oszczerstwa niszczą naszą wrażliwość na dobro, na drugiego człowieka, na Boga.

I wreszcie tym, co czyni nas szlachetnymi ludźmi, jest nasza codzienna kultura osobista, która przez słowo, czyny objawia nasze wnętrza. Jeśli jesteś człowiekiem życzliwym, uśmiechniętym, używającym pięknego języka, wówczas widać i słychać, że masz dobre serce. Jeśli z twoich ust słychać okropne słowa, wulgarne, złe, wiedz, że takie jest twoje serce.

Ale nie martwicie się, nawet jeśli czujecie, że brak wam szlachetności serca, Jezus wam pomoże ją osiągnąć. On was oczyści ogniem Ducha Świętego. Tylko pozwólcie Mu w was działać - mówił do młodych bp Leszkiewicz.