Mocarze ducha

Beata Malec-Suwara Beata Malec-Suwara

publikacja 23.06.2018 16:00

W kościele Miłosierdzia Bożego w Tarnowie odbyło się spotkanie stypendystów Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia" z diecezji tarnowskiej.

Mocarze ducha Stypendyści Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia" z diecezji tarnowskiej z bp. Stanisławem Salaterskim i diecezjalnym koordynatorem fundacji ks. Tadeuszem Michalikiem Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Spotkanie, które odbyło się 23 czerwca, rozpoczęła Msza św. pod przewodnictwem bp. Stanisława Salaterskiego.

- Trzeba nam starać się być ludźmi o jednej twarzy, ludźmi, którzy są wierni wartościom, ideałom przez całe życie, chociaż to bywa trudne. To wierność ideałom sprawia, że osiągamy sukcesy na drodze naukowej, sportowej, a zakładając rodzinę, dajemy poczucie bezpieczeństwa i stałości małżeństwu. Ta sama wierność sprawia, że i powołani do życia kapłańskiego czy zakonnego potrafią dochować danej przysięgi do końca - przekonywał biskup młodych, wskazując im niejako przepis na udane życie, które promieniować będzie także na innych.

Biskup Stanisław Salaterski wyraził radość, że mógł spotkać się ze stypendystami na wspólnej modlitwie, i prosił, by dziś szczególnie serdecznie pomodlili się za swoich ojców w dniu ich święta.

- Życzę wam wszelkiego dobra na nadchodzące wakacje i na cały czas korzystania ze wsparcia Fundacji, wzrastania i tworzenia rodziny młodych ludzi o wiernej i szlachetnej twarzy, bo w szkole Jana Pawła II trudno, żeby było inaczej - mówił, nazywając stypendystów kandydatami na świętych i bohaterów oraz mocarzami ducha.

O tym, że wśród tej młodzieży takich nie brakuje, przekonany jest ks. Tadeusz Michalik, koordynator diecezjalny Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia".

- Spotykając się z nimi, widzę, jak oni rokują na przyszłość, i jestem przekonany o tym, że warto im pomagać i z nimi być. Nie zgadzam się z tym, kiedy ktoś mówi, że dzisiejsza młodzież jest zła. Nie jest i nie będzie, jeśli dorośli jej nie popsują. Młodzi potrzebują wzorców i punktu odniesienia, kogoś, na kim mogą oprzeć swoje życie. W naszym przypadku to św. Jan Paweł II jest taką postacią szczególną - mówi ks. Tadeusz Michalik.

Jako przykład podaje zespół muzyczno-wokalny, który zapewnił oprawę muzyczną Mszy św. podczas dzisiejszego spotkania. Utworzony w całości ze stypendystów i z ich inicjatywy.

- To, że młodzi, którzy wyrośli w Fundacji, chcą także w dorosłym życiu świadczyć o wartościach, w których zostali uformowani, świadczy Stowarzyszenie Absolwentów "Dzieło". Tworzą go byli stypendyści, wśród których nie brakuje lekarzy, pielęgniarek, prawników. Jedna z naszych stypendystek, pochodząca z diecezji tarnowskiej, po skończeniu studiów prawniczych pracuje w Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej - chwali swoich podopiecznych diecezjalny koordynator "Dzieła Nowego Tysiąclecia".

W diecezji tarnowskiej aktualnie jest 60 stypendystów Fundacji. - Pod moją opieką są 42 osoby, ponieważ studentami rozlokowanymi w miastach akademickich na mocy regulaminów opiekę sprawują duszpasterze akademiccy - wyjaśnia ks. Tadeusz .

Spotkania dla nich odbywają się cztery razy do roku. Trzy z nich odbywają się na terenie diecezji, właśnie w kościele Miłosierdzia Bożego w Tarnowie, a jedno jest wyjazdowe w formie rekolekcji. W tym roku byli w Rytwianach w ośrodku pokamedulskim.

W wakacje młodych stypendystów czeka wyjazd na obóz letni. Studenci spotkają się w Koszalinie, na podobnej zasadzie jak to odbywało się w tamtym roku w Tarnowie, natomiast gimnazjaliści i uczniowie szkół ponadpodstawowych od 19 do 30 lipca wyjadą na obóz do Kielc. Trzeci obóz w Bieszczadach organizowany jest dla stypendystów-maturzystów, których w naszej diecezji jest pięciu.