Panu Bogu świeczkę, a sobie ogarek?

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 20.08.2018 17:39

Jezus nie chce od nas trochę, chce wszystko - przekonywał o. Remigiusz Recław czwartego dnia pielgrzymki.

Procesja do ołtarza, Msza w Zielenicach Procesja do ołtarza, Msza w Zielenicach
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

W poniedziałek 20 sierpnia tarnowscy pielgrzymi zdążający na Jasną Górę modlili się w Zielenicach i Racławicach.

W zielenickim sanktuarium Matki Bożej na Eucharystię zgromadzili się pielgrzymi z części B. Zaś na racławickich polach, tuż za pomnikiem kosynierów, we Mszy św. uczestniczyli pątnicy z części A.

Obu Mszom św. przewodniczył bp Stanisław Salaterski, a homilię wygłosił o. Remigiusz Recław SJ, który jest tegorocznym pielgrzymkowym rekolekcjonistą.

Schola, Msza w Racławicach   Schola, Msza w Racławicach
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość
Tematem homilii czwartego dnia pielgrzymowania była ewangeliczna relacja ze spotkania Jezusa z bogatym młodzieńcem.

- Młodzieniec reprezentuje dzisiaj nas, którzy przychodzimy do Jezusa i zastanawiamy się, co jeszcze możemy zrobić, żeby się zbawić. Chcemy jednocześnie, by Jezus zgodził się choć na cząstkę naszego planu na życie, żeby trochę było według Jego woli, a trochę według naszej. Tego nie da się jednak pogodzić, dlatego młodzieniec, a w nim my, odchodzimy od Jezusa smutni, ponieważ nie godzimy się oddać Bogu wszystkiego. Nie można iść za Jezusem i nie brać krzyża. Nie można Mu powiedzieć, że się Go kocha w 90 procentach, ponieważ w miłości nie ma takiego dzielenia. Miłość Jezusa domaga się wszystkiego, całego człowieka, całego mnie. Spróbuj powiedzieć swojej żonie albo mężowi, że kochasz ją/go w 90 procentach? Pomyśli, że nie kochasz… Podobnie i w relacji do Boga. Nie da się pogodzić Jego planu z moimi roszczeniami, one się rozejdą, jak bogaty młodzieniec z Jezusem - mówił w homilii o. Remigiusz.

Posłuchaj fragmentu homilii o. Recława:

Czwartego dnia pielgrzymowania pątnicy modlili się za ojczyznę. Specjalne nabożeństwa zostały odprawione przed każdą Eucharystią.