Jedź do Pasierbca

ks. Zbigniew Wielgosz

|

Gość Tarnowski 34/2018

publikacja 23.08.2018 00:00

O maryjnym Pasierbcu opowiada ks. Bogdan Stelmach, proboszcz parafii i kustosz sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia.

Pasterka maryjna w wigilię głównego odpustu. Ludzie lubią tu przychodzić nawet nocą. Pasterka maryjna w wigilię głównego odpustu. Ludzie lubią tu przychodzić nawet nocą.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Z Pasierbcem zetknąłem się jako kleryk tarnowskiego seminarium, ale najmocniej doświadczyłem niezwykłości tego miejsca, pracując jako wikariusz w nieodległym Tymbarku. Na pasierbiecki odpust ku czci Matki Bożej Pocieszenia wyruszała stamtąd co roku piesza pielgrzymka. Do udziału w niej nie trzeba było specjalnie zachęcać ludzi. Czuło się w ich obecności na pielgrzymim szlaku jakąś spontaniczność. Chcieli tam iść.

Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.