W cztery lata

Grzegorz Brożek Grzegorz Brożek

publikacja 02.09.2018 16:30

Biskup Andrzej Jeż erygował 2 września nową parafię pw. Matki Bożej Pięknej Miłości w Proszówkach koło Bochni.

W cztery lata Z bp Andrzejem Jeżem Mszę św. celebrował dziekan, ks. Ryszard Podstołowicz (z prawej) oraz pierwszy proboszcz nowej parafii ks. Stanisław Kania (z lewej) Grzegorz Brożek /Foto Gość

Dekret o erygowaniu nowej, 454 w diecezji tarnowskiej parafii odczytał dziekan dekanatu Bochnia-Wschód ks. Ryszard Podstołowicz na początku Mszy św. sprawowanej 2 września w kościele w Proszówkach. Przewodniczący jej biskup tarnowski Andrzej Jeż poświęcił świątynię, a prowadzącemu budowę ks. Stanisławowi Kani wręczył powołanie na funkcję proboszcza nowej parafii.

Parafia powstała przy wybudowanym w cztery lata kościele. - Kiedy zaczynaliśmy i zawiązał się komitet budowy, nie wierzyliśmy, że uda się tak szybko wznieść kościół. Sądziliśmy, że to niemożliwe, jednak dzięki wielu sponsorom, dobroczyńcom, zaangażowaniu wiernych, udało się. Kościół mamy gotowy. Pozostało do wykonania trochę prac przy otoczeniu, ogrodzeniu i na zewnątrz kościoła - mówi Henryk Kołdras, przewodniczący Komitetu Budowy Kościoła.

W cztery lata   Okadzenie ołtarza w ramach obrzędu błogosławieństwa Grzegorz Brożek /Foto Gość Duża w tym zasługa dobrodziejów z Niemiec księży, księdza Skrzypka z Bawarii i jego parafian oraz ks. Kamionki z Osterode, skąd pozyskano bardzo dobre organy, ławki, ołtarze i chrzcielnicę. Ofiary składali także wierni z 12 parafii patronackich.

- Wreszcie nasi parafianie również nie szczędzili grosza, może dlatego, że widzieli potrzebę budowy, może też dlatego, że inni nam pomagali, więc nie chcieliśmy zostawać w tyle, za obcymi, wreszcie dlatego, że widzieli, że prace cały czas posuwają się do przodu - mówi Marcin Polek, parafianin.

- Cieszymy się wszyscy, parafianie i dobrodzieje tym dniem. Parę lat temu wierni można powiedzieć w sposób masowy poparli idee budowy, ale wielu z nich dość sceptycznie podchodziło do możliwości i szansy szybkiego wzniesienia kościoła. Dziś dziękujemy Bogu za czas budowania - mówi ks. Stanisław Kania, proboszcz parafii.

W cztery lata   Poświęcenie kościoła. Grzegorz Brożek /Foto Gość Cały czas trwa zaś proces budowania parafii, która jest, o czym przypomniał w homilii bp Andrzej Jeż, rodziną rodzin, wspólnotą.

- Teraz od was wszystkich zależy, jaka będzie ta parafia. Każdy chce, by była jak najlepsza. Chcemy, by była miejscem, gdzie nawiązujemy relację z Bogiem, drugim człowiekiem. Patrzymy na patronkę parafii MB Pięknej Miłości, która kocha nas przeogromną miłością. Także dzięki niej możemy się w parafii odnowić, odnowić naszą miłość do Boga i do siebie nawzajem. Życzę wam, aby wasza parafia, stawała się wspólnotą na wzór Chrystusa - życzył biskup wiernym z Proszówek, którzy w wielkiej licznie stawili się na niedzielnej liturgii.