Pogrzeb po 11 latach

Beata Malec-Suwara

|

Gość Tarnowski 43/2018

publikacja 25.10.2018 00:00

W ciągu dwóch lat w Tarnowie pochowano 333 dzieci utraconych. Symbolicznie – pewnie drugie tyle. Ale dzieją się też rzeczy, wydawałoby się, niemożliwe.

Miejsce pamięci dzieci utraconych na mościckim cmentarzu jest także pomnikiem, który upamiętnia „aniołki”. Miejsce pamięci dzieci utraconych na mościckim cmentarzu jest także pomnikiem, który upamiętnia „aniołki”.
Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Od 2016 roku w pobliżu daty 15 października – Dnia Dziecka Utraconego na cmentarzu w tarnowskich Mościcach odbywa się pochówek dzieci martwo urodzonych pozostawionych w tarnowskich szpitalach. W sumie w mogile zbiorczej spoczywa 333 „aniołków”. Tak mówią rodzice o dzieciach, których nigdy nie udało im się przytulić. W tym roku pogrzebano 90 skremowanych ciał. Pochówki odbywają się na koszt miasta. Ich inicjatorami, podobnie jak grobu i miejsca pamięci, są Wydział ds. Nowej Ewangelizacji i Komitet Budowy Miejsca Pamięci Dzieci Utraconych SPES.

Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.