Radość dziękczynienia i smutek cierpienia

ks. Mateusz Dziedzic

publikacja 18.11.2018 21:20

Relacja ks. Mateusza Dziedzica z świętowania jubileuszu diecezji Bouar w Republice Środkowoafrykańskiej.

Radość dziękczynienia i smutek cierpienia Jubileusz w Bouar, gdzie biskupem jest tarnowski misjonarz bp Mirosław Gucwa Marek Zych

Nasza diecezja została utworzona przez papieża Pawła VI 27 lutego 1978 roku. Jej pierwszym biskupem został włoski kapucyn Armando Gianni. Sakrę biskupią przyjął 19 listopada 1978 roku i pełnił swoją funkcję do lutego 2018 roku.

Jego następcą został jego wieloletni wikariusz generalny ks. Mirosław Gucwa, misjonarz z diecezji tarnowskiej. To właśnie nowy biskup diecezji Bouar ogłosił ten rok rokiem jubileuszowym. Biskup Mirosław chciał docenić wielu żyjących świadków, którzy pamiętają początki diecezji i przybycie pierwszych misjonarzy. Docenił również misjonarzy, którzy całe swoje życie oddali dla ewangelizacji tej części kraju.

Już w środę wieczorem przybyły do Bouar delegacje z 12 parafii, jakie znajdują się na terenie diecezji. W sumie 208 delegatów świeckich oraz wiele kapłanów i sióstr zakonnych. Zostali przyjęci przez chrześcijan w różnych dzielnicach miasta.

Pierwszy dzień diecezjalnej, zorganizowanej na tę okoliczność konferencji był poświęcony historii ewangelizacji Republiki Środkowoafrykańskiej i tej rozpoczętej 80 lat temu w rejonach Bouar, kiedy 80 lat temu przybyli tu pierwsi misjonarze. Drugiego dnia, w piątek, wszyscy uczestnicy spotkania zastanawiali się, jak dziś wygląda nasz Kościół, jakie jest nasze zaangażowanie, jak wygląda nasze życie sakramentalne i życie Ewangelią każdego dnia. Popołudniu odbyliśmy nabożeństwo pokutne i spowiedź świętą.

W sobotę bp Tadeusz Kusy, który przybył z diecezji Kaga Bandoro, opowiadał o synodzie młodych w Rzymie, gdzie reprezentował Kościół środkowoafrykański. Bp Mirosław w drugiej części spotkania mówił o naszej odpowiedzialności za dziedzictwo wiary i dziedzictwo materialne, które zostawili nam pierwsi misjonarze.

W całym kilkudniowym spotkaniu wysłuchaliśmy wielu świadectw osób duchownych i świeckich, wiele modliliśmy się i odprawiliśmy wiele nabożeństw.

Radość dziękczynienia i smutek cierpienia   Mszę św. dziękczynną koncelebrowało 3 biskupów i 49 kapłanów Marek Zych Centralne uroczystości odbyły się w niedzielę, kiedy w czasie Mszy św. dziękowaliśmy za 40 lat naszej diecezji. Przewodniczył jej bp Deni Kofi z sąsiedniej diecezji Berberati, z której wywodzi się diecezja Bouar.

Na Mszy św. zgromadziło się ok. dwóch tysięcy wiernych. Liturgia była pięknie przygotowana. Cała celebracja trwała trzy i pół godziny. Mszę św. koncelebrowało 3 biskupów i 49 kapłanów.

Momentem bardzo przejmującym było wręczenie dyplomów uznania dla misjonarzy, którzy minimum 40 lat pracują w diecezji Bouar i są tutaj do dziś. Wśród nich jest 9 włoskich kapucynów, dwie siostry karmelitanki, jedna siostra szarytka oraz lekarka świecka.

Radość dziękczynienia i smutek cierpienia   Momentem bardzo przejmującym było wręczenie dyplomów uznania dla misjonarzy, którzy minimum 40 lat pracują w diecezji Bouar. Jeden z z nich ma 84 lata i posługuje tam od 58 lat Marek Zych Najstarszy z obecnych misjonarzy ojciec Cipriano Vigo przyjechał do Republiki Środkowoafrykańskiej w 1960 roku. Ma 84 lata i do dziś w swojej parafii w Bocaranga wyjeżdża do buszu, aby głosić Ewangelię i sprawować sakramenty. Najmłodszy z wyróżnionych przyjechał do Bouar w 1979 roku. Wśród odznaczonych dostojnych jubilatów był również pierwszy miejscowy kapłan ks. Edward Bawa. Wyświęcony na kapłana w 1975 roku.

Uroczystość jubileuszowa była podniosła i radosna. Jednak radość mieszała się ze smutkiem, gdyż w innej diecezji tego kraju, na północy, w Alindao nasi bracia chrześcijanie opłakują zamordowanych dwóch kapłanów oraz 37 innych zabitych i wielu rannych. Uzbrojeni rebelianci z zimną krwią zaatakowali niewinnych ludzi, którzy już wcześniej przez wojnę stracili wszystko i chronili się przy katedrze. Kościół został zbezczeszczony, święte figury porozwalane. Wiele ludzkich zwłok bestialsko spalonych.

Radość dziękczynienia i smutek cierpienia   Jednak radość świętowania mieszała się ze smutkiem Marek Zych Nasza diecezja dziś się cieszyła, ale radość pomieszana była ze smutkiem. Dziękczynienie złączone było z modlitwą za tych, którzy cierpią. Cierpienie naszych braci i sióstr nieustannie trwa, a ci, którzy zadają ból i niosą śmierć, wciąż pozostają bezkarni.

Prosimy o modlitwę za nasz kraj, za młody Kościół w Republice Środkowoafrykańskiej, który chce się rozwijać i iść do przodu, jest jednak wciąż prześladowany i maltretowany. To już pięciu miejscowych kapłanów zostało zamordowanych w tym roku. Byli to następcy misjonarzy i nadzieja lokalnego Kościoła. Dwóch z nich to wikariusze generalni w swoich diecezjach.

Prosimy o modlitwę o pokój oraz o siłę i nadzieję dla tych, którzy cierpią. Prosimy o modlitwę za nas misjonarzy, o siłę i odwagę, abyśmy mogli towarzyszyć naszym braciom i budować królestwo niebieskie na tej pięknej afrykańskiej ziemi.

ks. Mateusz Dziedzic