Jak być szczęśliwą?

Grzegorz Brożek Grzegorz Brożek

publikacja 10.01.2019 11:50

We środę w Tarnowie odbyło się pierwsze spotkanie dla kobiet organizowane w ramach projektu "StworzONA".

Jak być szczęśliwą? - Jako kobiety potrzebujemy zrozumienia i akceptacji tego, że Bóg ma plan wobec każdej z nas i w jego projekcie każda jest wartościowa i wyjątkowa - mówi Lucyna Łabędź. Grzegorz Brożek /Foto Gość

To jest projekt w rozwoju, dynamiczny, a chodzi nam o to, by dać kobietom realną wspólnotę, by mogły zobaczyć siebie w różnych kontekstach, by mogły zmierzyć się, każda z nich, z samą sobą - mówi ks. Artur Ważny, który opiekuje się wspólnotą, która zaczęła właśnie gromadzić się na spotkania w Alegorii.

Tytuł projektu „StworzONA” wziął się z tego, co jest fundamentem życia według Bożego planu. Dziś bowiem wielu ludzi myśli, że sami zawdzięczają sobie to, że są, kim  są i jacy są. Wobec mody na autokreację jest to poniekąd prawdą. Tylko, że ludzie w swoich planach często nie uwzględniają „aktu założycielskiego”, którym jest boskie tchnienie i towarzyszenie przez Boga człowiekowi na każdym jego kroku. Z odrzucenia niebieskiego planu bierze się wiele nieporozumień, niepowodzeń, dramatów w życiu człowieka. – Chodzi w tych naszych spotkaniach o taką prawdziwą tożsamość. Żeby pomóc kobietom się odnaleźć. Chcą pytać się Jezusa, a nie świata, ideologii czy przemijających przecież mód, co robić, by być szczęśliwą - dodaje ks. Ważny.

W czasie comiesięcznych spotkań kobiety, których na pierwszej sesji zgromadziło się ponad 30 (spotkania są otwarte i można w każdej chwili dołączyć) będą rozważać Psalm 45 i pięć wyrażonych tam pragnień kobiety: córka, oblubienica, matka, przyjaciółka i piękna.

- Chcemy spotykać się przez 6 miesięcy, by odkrywać to, co Bóg zapisał w każdej kobiecie, w każdej z nas - mówi koordynująca projekt Lucyna Łabędź. Przyznaje, że pomysł na takie spotkania, które łączyłyby element rozważania Pisma Świętego z psychologią w kontekście problemów, z którymi każda się jakoś zmaga, wyszedł z rozmów między kobietami.

- Jako kobiety mamy typowe dla nas problemy czy trudności. Czasem niskie poczucie własnej wartości, czasem tendencję do obwiniania się za wszystko, co się niedobrego dzieje, czasem kłopoty w budowaniu i prowadzeniu relacji - przyznaje Katarzyna Słowik z grupy inicjatywnej. - Poddawane jesteśmy też naciskom, presji i gorzej niż mężczyźni przeżywamy niepowodzenia. Tymczasem potrzeba zrozumienia, akceptacji tego, że Bóg ma plan, projekt i w tym planie każda jest piękna, wartościowa, a wszystko co się dzieje ma sens - dodaje Lucyna Łabędź.

Temu mają służyć spotkania, rozmowy, dyskusje, warsztaty, które mają się odbywać w ramach „StworzoONEJ”, być może także grupy dzielenia. Projekt jest dynamiczny. Spotkanie 9 stycznia w Alegorii było pierwszym, wprowadzającym. Na kolejne, w drugą środę lutego zaproszona jest krakowska psycholog. Na kolejnych będą inni goście.

Z racji podejmowanych tematów, projekt jest skierowany do pań w wieku do 50 lat.