Pięć pragnień

Grzegorz Brożek

|

Gość Tarnowski 4/2019

publikacja 24.01.2019 00:00

Pewnie każdy chciałby wiedzieć, jak być szczęśliwym. Odpowiedź nie jest prosta, ale leży na wyciągnięcie ręki.

– Wspólnie pracujemy, by nie zgubić swojej tożsamości  – mówi Lucyna Łabędź, koordynatorka projektu StworzONA. – Wspólnie pracujemy, by nie zgubić swojej tożsamości – mówi Lucyna Łabędź, koordynatorka projektu StworzONA.
Grzegorz Brożek /Foto Gość

W drugą środę stycznia w Tarnowie odbyło się pierwsze spotkanie dla kobiet organizowane w ramach projektu StworzONA. – Stworzenie jest kluczową chwilą w życiu każdego człowieka. Jest to rodzaj aktu założycielskiego, emanacja Bożego planu – mówi ks. Artur Ważny, opiekun wspólnoty. Panie gromadzą się w każdą drugą środę miesiąca o 18.00 w tarnowskiej Alegorii, by wysłuchać wykładu, porozmawiać ze sobą, podyskutować, wygadać się. – Robimy to, by w czasach, w których żyjemy, nie utracić kobiecości. Wszyscy żyjemy pod jakąś presją. Kobiety też. Świat zewnętrzny, ideo- logie mówią, jaka ma być kobieta, co ma robić. Kreują nowy obraz, rozbudzają pragnienia, które – niezaspokojone – mogą prowadzić do frustracji. Tymczasem my mamy takie przekonanie, że bycie szczęśliwą to nie płynięcie z prądem, wpisanie się w obowiązujące mody i styl życia, ale życie w zgodzie ze sobą, z czymś, co górnolotnie mogłabym nazwać planem Boga. Po prostu – tłumaczy Lucyna Łabędź, koordynatorka projektu StworzONA.

Dostępne jest 36% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.