Pod znakiem Czerwonego Krzyża

Beata Malec-Suwara Beata Malec-Suwara

publikacja 06.02.2019 11:10

Idea ta kryje 90 lat związków z Dębicą i historią dębiczan.

Lata 40. Lata 40.
Autor zdjęcia: Józef Stec
REPRODUKCJA Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Początek ruchu czerwonokrzyskiego na Ziemi Dębickiej datowany jest na koniec lat dwudziestych XX wieku. Na 90. rocznicę istnienia oddziału PCK w Dębicy w tamtejszym Muzeum Regionalnym otwarta została wystawa "Dębica pod znakiem Czerwonego Krzyża". Jej kuratorem jest dyrektor muzeum Jacek Dymitrowski.

Prezentowane są na niej pamiątki medyczne, medale i odznaczenia, z których większość należy do dębickiego lekarza i prezesa zarządu miejscowego oddziału PCK Janusza Bieniasza, publikacje działacza PCK w Dębicy Zbigniewa Szurka oraz przede wszystkim zdjęcia. Wiele z nich zrobił dębicki fotograf i kronikarz miasta Józef Stec.

Pod znakiem Czerwonego Krzyża   Rodzina Mikołajków, księżna i książę Jabłonowscy, siostry służebniczki dębickie czy mjr dr Stefan Zdanowicz to postacie czytelne w tym mieście, choć nie zawsze z Czerwonym Krzyżem się kojarzą, a i z nim widać - powinny Beata Malec-Suwara /Foto Gość Fotografie uporządkowane chronologicznie pokazują historię Dębicy i dębiczan, których połączyła idea niesienia pomocy. Rodzina Mikołajków, księżna i książę Jabłonowscy, siostry służebniczki dębickie czy mjr dr Stefan Zdanowicz to postacie czytelne w tym mieście, choć nie zawsze z Czerwonym Krzyżem się kojarzą, a i z nim powinny. Piszemy o tym więcej w papierowym wydaniu tarnowskiej edycji Gościa Niedzielnego, który ukaże się na najbliższą niedzielę.

Zachęcamy przede wszystkim do obejrzenia wystawy. Nie brakuje perełek wśród prezentowanych fotografii, zwłaszcza pokazujących malców, którzy idą dumni, dzierżąc sztandar z krzyżem w ręce. Organizacja ta działała na bardzo szeroką skalę, zrzeszała nie tylko dorosłych, ale swoim zasięgiem oddziaływania zwłaszcza wychowawczego obejmowała pokolenie dzieci i młodzieży. Już pod koniec 1945 roku oddział powiatowy PCK w Dębicy miał zarejestrowane 92 koła młodzieżowe i 32 - dorosłych.

Po obejrzeniu ekspozycji wychodzić z Muzeum Regionalnego nie warto, bo w salach obok jeszcze do końca marca można obejrzeć wędrówkę dębiczan ku Niepodległej. Setki zdjęć i artefakty ukazują Dębicę i jej mieszkańców w okresie I wojny światowej - narodzin niepodległej Polski i walk w obronie jej granic. I tu powiewa Czerwony Krzyż.