Szopa proboszcza

Grzegorz Brożek

|

Gość Tarnowski 7/2019

publikacja 14.02.2019 00:00

Wspólna historia Żydów i Polaków w Rzeczypospolitej jest bez wątpienia skomplikowana, ale jednak obiektywnie niezła. Pokazuje to przykład Jodłowej.

Jan Świętoń wita się z Arielem Wurcelem. Jan Świętoń wita się z Arielem Wurcelem.
Grzegorz Brożek /Foto Gość

W Jodłowej na Podkarpaciu 30 stycznia zorganizowano miejscowe obchody XI Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu na Podkarpaciu. Współorganizatorem była miejscowa parafia. – Żydzi to nasi starsi bracia w wierze. Mamy jednego Boga – mówi ks. dr Zenon Tomasiak, proboszcz. Z okazji obchodów w sanktuarium odbyła się niewielka sesja naukowa. – Naszym pomordowanym sąsiadom Żydom i Polakom, którzy ratowali żydowskich sąsiadów z zagłady – a nie brakowało takich w Jodłowej – należy się pamięć – mówi wójt Jodłowej Jan Janiga. Historia współistnienia ma też bolesne oblicze, któremu jednak daleko do jednoznaczności.

Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.