EDK. Pana wzywałem i On mnie wysłuchał

Beata Malec-Suwara Beata Malec-Suwara

publikacja 12.04.2019 00:00

Kilkaset osób 12 kwietnia wyruszyło z Tarnowa w 10 różnych kierunkach na Ekstremalną Drogę Krzyżową. Wśród nich bp Stanisław Salaterski.

EDK. Pana wzywałem i On mnie wysłuchał Przed kościołem księży misjonarzy Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Biskup Stanisław Salaterski przewodniczył także Mszy św. w kościele księży misjonarzy na rozpoczęcie EDK. W homilii mówił o doświadczeniu utrudzenia podczas Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, które pozwala zakosztować namiastki cierpienia i męki Pana Jezusa, pozwala nabrać szacunku do Jego krzyża i bardziej cenić sobie dokonane przez Niego nasze zbawienie.

EDK. Pana wzywałem i On mnie wysłuchał   Msza św. w kościele księży misjonarzy rozpoczynająca EDK Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Zwracał uwagę także na odnajdywanie siebie w różnych momentach Drogi Krzyżowej. Mówił o przekraczaniu własnych słabości, ograniczoności, lęków, niepewności. - Tam, gdzie ja już nie daję rady, tam Pan przychodzi z pomocą, tam pomnaża nasze siły i sprawia, że po kilkudziesięciu kilometrach czujemy jakbyśmy dopiero rozpoczynali. Wszystko to się dzieje mocą Pana, którego wzywałem i On mnie wysłuchał - przekonywał biskup, nawiązując do słów śpiewanego psalmu.

Zachęcał, by doświadczenie bliskości Pana Jezusa w czasie nocnej wędrówki przekładać na codzienne życie. Nie być ślepym i głuchym na Jego pomoc, ale wzywać Boga i Jego pomocy na co dzień. - Z grzesznych i słabych rodzili się święci i bohaterowie. W tym jest szansa dla każdego z nas - dodał.

EDK. Pana wzywałem i On mnie wysłuchał   Biskup zachęcał m.in., by doświadczenie bliskości Pana Jezusa w czasie nocnej wędrówki przekładać na codzienne życie Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Biskup nawiązał także do tegorocznych rozważań EDK, które połączone zostały z medytacją o Kościele w XXI wieku. - Tym Kościele, którym my jesteśmy - zaznaczył, dodając, że Kościół to nie jest banda złoczyńców.

Przywołał słowa św. Augustyna, który do swoich wiernych mówił, że im bardziej świat będzie grzeszył, tym bardziej będzie się wściekał na wierzących i przypisywał im grzechy, w których sam się całkowicie zatopił.

Tłumaczył, że Kościół jest wspólnotą bosko-ludzką. - Jako ludzie co chwilę dajemy plamę, ale Boże miłosierdzie i łaska może dokonać cudu odrodzenia i przemiany - dodał, prosząc, by o tę łaskę dla naszych braci w wierze modlić się, przemierzając kolejne kilometry i godziny podczas EDK.

Oficjalnych tras z Tarnowa zostało przygotowanych 9. Zapisało się na nie 340 osób. Wśród najbardziej obleganych była trasa wokół Tarnowa i na Jamną. 45 osób zapisało się na tę, która powstała w związku ze 100. rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości. Prowadzi z Tarnowa do Tuchowa przez 14 cmentarzy z I wojny światowej.

EDK. Pana wzywałem i On mnie wysłuchał   Grupa z Łękawicy z ks. Jakubem Piekielnym Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Najmłodszą uczestniczką EDK była z pewnością uczennica I klasy szkoły podstawowej - Milenka z Łękawicy. Drogę Krzyżową pokonuje z tatą. Z parafii tej aż 43 osoby wyruszyły Ekstremalną Drogą Krzyżową pod przewodnictwem ks. Jakuba Piekielnego. Wytyczyli własną trasę z Tarnowa do swojej parafii, liczącą kilkanaście kilometrów.

EDK. Pana wzywałem i On mnie wysłuchał   Biskup Stanisław Salaterski, siostry służebniczki i ks. Michał Dąbrówka wyruszyli na Kozieniec Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Biskup Stanisław Salaterski wyruszył w tym roku na Kozieniec, trasą prowadzącą m.in. przez Wojnicz. Tę samą wybrało m.in. 6 sióstr służebniczek i dyrektor wydziału ds. duszpasterstwa ogólnego tarnowskiej kurii ks. Michał Dąbrówka.

EDK. Pana wzywałem i On mnie wysłuchał   Rozpoczęcie EDK w Bochni Łukasz Samek

W tym roku na terenie diecezji tarnowskiej wytyczonych zostało ok. 90 tras EDK. Wiele wśród nich było nowych. 6 tras wytyczono z Bochni. Tam w kościele św. Jana Nepomucena Mszy św. na rozpoczęcie EDK przewodniczył bp Leszek Leszkiewicz. EDK w diecezji tarnowskiej patronatem objął biskup tarnowski Andrzej Jeż.