Szafarz miłosierdzia

gb

publikacja 25.04.2019 00:00

Jezus wiele razy dawał znać św. Faustynie Kowalskiej, że prowadzi ją za pośrednictwem jezuity o. Józefa, jej spowiednika, a naszego rodaka.

Spowiednik świętej jako kleryk jezuicki. Spowiednik świętej jako kleryk jezuicki.
archiwum Andrasz.eu

Wszyscy znają bł. o. Michała Sopoćkę. Zanim jednak ten kapłan zaczął prowadzić duchowo Apostołkę Bożego Miłosierdzia, czynił to o. Andrasz. – To właściwie on uświadomił Faustynie, że objawienia, które przeżywa, są rzeczą Bożą – mówi Czesław Bogdański, promotor kultu o. Andrasza. Zapewne gdyby nie Andrasz, Bóg posłużyłby się kimś innym. Opatrzność jednak postawiła na drodze Faustyny skromnego jezuitę, rodem z Wielopola (parafia Wielogłowy) koło Nowego Sącza. Spowiadał Faustynę dwa i pół roku. Kiedy chciała uchylić się od wewnętrznych natchnień, od polecenia malowania obrazu, głosem Boga – nie tylko wtedy – był o. Andrasz.

Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.