Zgórsko. Błogosławieństwo z nieba na najtwardszych

bs

publikacja 05.05.2019 19:40

5 maja odbył się tu III Zlot Motocyklowy, w którym mimo deszczu wzięli udział motocykliści z 32 miejscowości.

Zgórsko. Błogosławieństwo z nieba na najtwardszych Najtwardszych nie odstraszył padający deszcz. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Otwarcie sezonu motocyklowego odbywa się bez względu na pogodę, a że jest deszczowa, to szczególne podziękowania należą się motocyklistom. Przyjechało do Zgórska 70 motocykli z aż 32 miejscowości. To najtwardsi z najtwardszych - mówi ks. Mariusz Florek, wikariusz ze Zgórska, który jest "motorem" całego wydarzenia. Sam należy do Klubu Księży Motocyklistów "God's Gurads".

Zgórsko. Błogosławieństwo z nieba na najtwardszych   Ks. Mariusz Florek, wikariusz ze Zgórska, jest "motorem" całego wydarzenia.

Przekonuje, że motocykliści - choć twardzi - mają dobre serca. - Angażują się w wiele akcji charytatywnych. Chociażby Jadowniki są słynne z daru serca - krwiodawstwa, które od wielu lat propagują - dodaje ks. Mariusz.

Zgórsko. Błogosławieństwo z nieba na najtwardszych   Atrakcją były nie tylko jednoślady.

III Zlot Motocyklowy na rozpoczęcie sezonu rozpoczął się w Zgórsku Mszą św. pod przewodnictwem miejscowego proboszcza ks. Wiesława Nowaka. Po niej odbyło się błogosławieństwo pojazdów i kierowców. Porządnie też skropił motory padający z nieba deszcz.

Zgórsko. Błogosławieństwo z nieba na najtwardszych   Nie mogło zabraknąć ryku silników.

Ks. Mariusz Florek dziękuje za zaangażowanie w organizację tego wydarzenia wielu osobom - proboszczowi, władzom gminnym i starostwu oraz mieszkańcom wszystkich wiosek należących do parafii. Każda z nich, a jest ich osiem, przygotowała inny rodzaj wiktuałów, w których się specjalizuje. Były mięsa, ciasta, oponki, chleb ze smalcem, pierogi, bigos. Zlot zakończył się wspólnym biesiadowaniem motocyklistów i parafian przy "zbójeckiej" muzyce.