publikacja 19.05.2019 19:35
Jest pierwszym w Polsce sanktuarium poświęconym św. Ricie. Uroczyste ogłoszenie dekretu odbyło się 19 maja w Nowym Sączu.
Podczas głównej uroczystości odpustowej ku czci św. Rity 19 maja w kościele Matki Bożej Niepokalanej w Nowym Sączu odbyła się uroczystość erygowania w tym miejscu sanktuarium tej świętej. Beata Malec-Suwara /Foto Gość
Podczas głównej uroczystości odpustowej ku czci św. Rity 19 maja w kościele Matki Bożej Niepokalanej w Nowym Sączu odbyła się uroczystość erygowania w tym miejscu sanktuarium tej świętej. Jest to pierwsze w Polsce sanktuarium św. Rity.
Eucharystii przewodniczył biskup tarnowski Andrzej Jeż. Koncelebrowali ją licznie zgromadzeni kapłani z diecezji tarnowskiej, jak również abp Juliusz Janusz, który przybył na uroczystość z rodziną z pobliskiej Łyczanej, czcicielami św. Rity.
Biskup Andrzej Jeż pobłogosławił pielgrzyma Włodzimierza Oleksego z Powroźnika, który pieszo idzie do grobu św. Rity w Cascii podziękować za sądeckie sanktuarium tej świętej. Beata Malec-Suwara /Foto GośćBiskup Jeż pobłogosławił pielgrzyma z Powroźnika Włodzimierza Oleksego, który przybył do Nowego Sącza pieszo i pokona w ten sposób jeszcze ok. 1600 km, pielgrzymując do grobu św. Rity w Cascii, by podziękować za sądeckie sanktuarium. Dar dla sanktuarium św. Rity złożył także prezydent Andrzej Duda, ofiarując obraz Matki Bożej.
Podczas Mszy św., której przewodniczył biskup tarnowski Andrzej Jeż, abp Juliusz Janusz odsłonił i pobłogosławił tablicę informującą o znajdującym się w tym kościele sanktuarium św. Rity. Beata Malec-Suwara /Foto GośćDekret biskupa tarnowskiego, erygujący sanktuarium św. Rity w kościele Matki Bożej Niepokalanej w Nowym Sączu, odczytał ks. Krzysztof Orzeł, dyrektor diecezjalnego duszpasterstwa pielgrzymkowo-turystycznego ITER. "Niech wierni przybywający do tego sanktuarium, w którym tak wiele osób doświadczyło przemiany serca, wypraszają przez swoją modlitwę łaski potrzebne dla Ojca Świętego i całego Kościoła. W sposób szczególny zachęcam do modlitwy w intencji małżeństw i rodzin, o dar otrzymania potomstwa oraz w intencji Kościoła tarnowskiego" - napisał w dekrecie bp Jeż.
Kult św. Rity związany jest z kościołem Matki Bożej Niepokalanej niemal od początku jego istnienia. Beata Malec-Suwara /Foto GośćKult św. Rity związany jest z kościołem Matki Bożej Niepokalanej niemal od początku jego istnienia. Dopiero powstawał, kiedy do sądeckiego malarza Bernarda Wójcika zgłosiła się żona francuskiego dyplomaty, sądeczanka z pochodzenia, absolwentka paryskiej Sorbony - Janina Habela-Juin - ze zleceniem, by namalować obraz tej świętej. Wizerunek poświęcił 26 lat temu - 22 maja 1993 r. - bp Piotr Bednarczyk. Przez ponad ćwierć wieku w kościele pw. Matki Bożej Niepokalanej wierni doświadczają wstawiennictwa św. Rity w sprawach trudnych i beznadziejnych. Jej obraz słynie łaskami i przyciąga wiernych także spoza Nowego Sącza.
Dla św. Rity zagrała Orkiestra Reprezentacyjna Straży Granicznej, świętując 28. rocznicę powołania Straży Granicznej w Polsce, i zaśpiewał Chór św. Jana Pawła II z kościoła pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Sączu. Beata Malec-Suwara /Foto GośćO fenomenie popularności tej świętej w diecezji tarnowskiej świadczy fakt, że miejsca jej kultu niemal pączkują na tym terenie. Nowenny do św. Rity odprawiane są m.in. w Zalasowej, Maszkienicach czy Bochni. Od kilku lat nie ma kościoła, gdzie któraś z bierzmowanych dziewcząt nie wybrałaby jej na patronkę. Co roku kilkanaścioro nowo narodzonych w Nowym Sączu dziewczynek otrzymuje jej imię.
Biskup Jeż w homilii mówił o bogactwie życia św. Rity, która była żoną, matką, wdową, zakonnicą i mistyczką. Sama cierpiąca dziś pomaga tym, którzy cierpią. Sama wymodlona przez swoich rodziców odwdzięcza się potomstwem.
- Erygując dziś pierwsze w Polsce sanktuarium poświęcone św. Ricie, pragniemy, by piękno jej świętego życia i heroiczność cnót ujrzało jak najwięcej ludzi. Pragniemy, by rozwinął się jej kult, a przez to rosła pobożność tych, którzy zwracają się do niej w przeróżnych życiowych sprawach - mówił bp Jeż.
Hierarcha zauważył, że sanktuaria są znakami Boga. - Niech również to sanktuarium poświęcone św. Ricie z Cascii będzie szczególnym znakiem działania Boga w historii poprzez tę świętą, którą umiłowało tak wielu ludzi. Niech to sanktuarium będzie znakiem tęsknoty za Bogiem, którą wspomagają przede wszystkim modlitwa, cisza, możliwość dobrze odbytej spowiedzi świętej, uczestniczenie w pięknie sprawowanej liturgii. Niech to nowe sanktuarium będzie miejscem szczególnej ewangelizacji, bowiem święte miejsca przyciągają wielu ludzi, którzy poszukują Boga, z tego względu są też bardziej otwarci na przyjęcie Bożej łaski jako nowej szansy dla siebie - dodał biskup.
Wyznaczył temu sanktuarium zadanie, by było szczególnym miejscem modlitwy o dobre powołania do życia małżeńskiego, rodzinnego, jak również do kapłaństwa i życia zakonnego. - Niech z tego miejsca płynie wzmożona modlitwa o święte żony i świętych mężów, o święte matki i świętych ojców, o świętych kapłanów i siostry zakonne. Niech za wstawiennictwem św. Rity w każdym z tych powołań ujawnia się niezwykła siła świętości, która najgłębiej przemienia ten świat na lepsze - dodał, tłumacząc, że każdy z nas jest żywym sanktuarium Boga.
- Powinniśmy się troszczyć o nasze życie wewnętrzne, całe bogactwo naszych tradycji religijnych, duchowych, które otrzymaliśmy od poprzednich pokoleń. To miejsce trzeba chronić przed złem świata, przed brudem i przeciętnością. Troszczmy się o świętość Boga w naszej nieśmiertelnej duszy, w tym naszym niezwykłym sanktuarium - mówił.
Błogosławieństwo róż. Beata Malec-Suwara /Foto GośćPodczas każdej Mszy św. odpustowej ku czci św. Rity odbywa się w tym kościele błogosławieństwo róż, które wierni zabierają ze sobą, zanoszą chorym, zostawiają świętej. Parafia w tym roku przygotowała ich kilkanaście tysięcy. One są znakiem nadziei na przezwyciężenie wszystkich przeciwności, cierpienia i trudów.
Za dar sanktuarium dziękował w imieniu parafian miejscowy proboszcz ks. Czesław Paszyński. Wspominał ks. Zenona Rogoziewicza i Janinę Habelę-Juin, dzięki którym obraz w kościele się pojawił. Dziękował swojemu poprzednikowi - ks. Kazimierzowi Markowiczowi - i wszystkim kapłanom - opiekunom kultu św. Rity, a nade wszystko pielgrzymom i czcicielom św. Rity. W czasie odpustu to miejsce odwiedziło kilka, a może nawet kilkanaście tysięcy osób. Był też "Gość Niedzielny".
U św. Rity w Nowym Sączu był także "Gość Niedzielny". Beata Malec-Suwara /Foto Gość