Już od 16 lat w domu Małgorzaty Dudek przed 15 sierpnia odbywają się warsztaty robienia wieńców żniwnych.
– Tworzymy supergrupę. Wspieramy się i motywujemy – mówią panie.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość
Za drewnianym domem na wysokiej podmurówce otwarte wrota budynku gospodarczego. U powały wiszą suszące się kłosy różnych zbóż, a na dole koło metalowej konstrukcji żniwnego wieńca uwijają się już Małgorzata Dudek, Renata Małek i Renata Kozioł z córką Kingą. Krótko po godz. 17 podwórko zapełnia się paniami i dziewczętami.
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.