Papież Franciszek ustanowił października 2019 roku Nadzwyczajnym Miesiącem Misyjnym.

„Gość Tarnowski” chce włączyć się w przeżywanie tego czasu, zapraszając Czytelników do modlitwy różańcowej za tarnowskich misjonarzy. Na trzech kontynentach pracuje 56 księży i jedna osoba świecka. Codziennie, przez cały październik, będziemy przypominać sylwetki ambasadorów wiary Kościoła tarnowskiego, prosząc o modlitwę w ich intencji.

Dziś, 7 października, przywołujemy dwóch misjonarzy: księdza Dariusza Burasa i ks. Łukasza Niemca. Obaj pracują w Kazachstanie.

Ksiądz Dariusz Buras urodził się w 1971 roku. Sakrament kapłaństwa przyjął w 1998 r. Przez dwa lata pracował w diecezji, a potem na Ukrainie i w Kazachstanie, w latach 2002 do 2007. Był duszpasterzem w Norwegii, skąd wrócił do Kazachstanu. W 2015 r. papież Franciszek mianował go administratorem apostolskim Atyrau.

W wywiadzie dla "Gościa Niedzielnego" ks. Dariusz dzielił się w tym roku refleksją na temat swojej pracy. 

Kiedy wyjeżdżałem na misję, byłem przekonany o ważności własnej osoby i powierzonego mi zadania. Dzisiaj, po latach, nabrałem do tego dystansu. Nie jedziemy tam, aby pouczać innych, to nas Pan Bóg wysyła po naukę. Musimy mieć przy tym bardzo wiele cierpliwości i umieć przyjąć tych ludzi takimi, jakimi są. Z wielką cierpliwością i miłością.

Dam taki przykład. Spowiadasz kogoś po 70 latach. Pomimo że był tylko ochrzczony, zachował wiarę, spotykając się jedynie w niewielkich wspólnotach bez kapłanów, cierpiących prześladowania. W pewnym momencie przychodzi refleksja, czyja wiara jest silniejsza: tego człowieka czy moja... Tak naprawdę u fundamentów Kościoła w zachodnim Kazachstanie stoją niewielkie kilkuosobowe wspólnoty, które nieprzerwanie spotykały się na modlitwie, nawet w czasach prześladowań, a później przyjęły księży, gdy tu w końcu przyjechali. Trzeba w tej pracy wykazać wielką pokorę i cierpliwość.

Ksiądz Łukasz Niemiec, urodzony w 1978 roku, został wyświęcony na kapłana w 2009 roku. Wyjechał do Kazachstanu w 2011 roku. Pracował w parafii Kulsary. Od 2015 roku jest wikariuszem generalnym administratora administratury ks. Dariusza Burasa. Od 2018 roku proboszczem parafii w Uralsku. 

Ksiądz Łukasz  o swojej pracy pisze w liście (całość TUTAJ) napisanym z okazji Nadzwyczajnego Miesiąca Misyjnego.

Codziennie w różnych okolicznościach spotykam wielu sympatycznych i dobrych ludzi, dla których Kościół katolicki jest bardzo odległą i niepojętą instytucją. Nie dziwię się temu, bo język i kultura kazachska są prawie niedotknięte przez wiarę chrześcijańską. Dość powiedzieć, że podstawowe pojęcia chrześcijańskie, takie jak chrzest czy Kościół, wywołują u kazachskiego odbiorcy mieszane odczucia, jako coś obcego i narzuconego z zewnątrz.  Powstają wówczas wątpliwości – jak w takim razie mówić o Panu Bogu i Kościele, jeśli u ludzi jest tak wiele uprzedzeń?

Do Uralska z Włoch przyjeżdżą właśnie znany profesor medycyny, który w parafii będzie spotykał się z chorymi, potrzebującymi ukierunkowania w terapii. Wielu przyjdzie tylko dlatego do kościoła. Dla wielu to jedyna w życiu sposobność, by wejść do kościoła. Wielu już nigdy nie wróci. Chrystus ukrzyżowany i zmartwychwstały pozostanie dla wielu abstrakcją. 

Proszę Cię kochana Siostro, drogi Bracie pomódl się dziś za tych ludzi, za naród kazachski, by otworzyły się serca mieszkańców Uralska na to wszystko, co Chrystus pragnie ofiarować każdemu człowiekowi i każdemu narodowi. Proszę Cię także, pomódl się za mnie, za księdza Łukasza Niemca, autora tego listu, od 8 lat posługującego w Kazachstanie, abym w tych warunkach zachował radość i pokój serca, aby nie zmąciły go różne trudności i przeciwności... - pisze ks. Łukasz Niemiec.

Zapraszamy do modlitwy za ks. Dariusza Burasa i ks. Łukasza Niemca. Zachęcamy także do włączenia się w modlitewną inicjatywę „Gościa Niedzielnego” "Jesteście otoczeni".