Tony pamięci. Będą się rozkładać całą wieczność

Beata Malec-Suwara

|

Gość Tarnowski 45/2019

publikacja 07.11.2019 00:00

Horror vacui – lęk przed pustką panuje dziś na cmentarzach. Znicze i sztuczne kwiaty marnieją na grobach i nie mieszczą się w śmietniku.

Tony pamięci. Będą się rozkładać całą wieczność Daleko nam jeszcze do bycia eko. Nie mówiąc już o szacunku wobec miejsca, na którym wysypisko zrobili odwiedzający groby. Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Powodów, dla których powinniśmy zadbać o umiar na cmentarzach, jest kilka. Od poczucia smaku i estetyki, po względy ekologiczne i ekonomiczne. I nie chodzi o sknerstwo, ale zastanowienie się, po co kupujemy tyle sztucznych kwiatów. Problem dotyczy zarówno ilości, jak i jakości. Plastikowe róże naprawdę ładne nie są i przecież zmarłym w niczym nie pomogą. Sami z siebie jesteśmy w stanie dać im coś o wiele cenniejszego, ofiarując w ich intencji odpust, post czy modlitwę. To one dają wieczność. Nie plastik, który rozkładać się będzie 400 lat, a może i dłużej.

Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.