Apetyt na myślenie

Grzegorz Brożek Grzegorz Brożek

publikacja 21.11.2019 21:00

W auli WSD w Tarnowie odbyło się spotkanie "Człowiek w ewoluujacym wszechświecie. Teologia i nauka". W jego trakcie dyskutowali ks. prof. Michał Heller, ks. dr hab. Tadeusz Pabjan i ks. dr Tomasz Maziarka.

Apetyt na myślenie Paneliście na scenie auli w WSD w Tarnowie. Grzegorz Brożek /Foto Gość

Spotykanie osnute było wokół najnowszych książek tych tarnowskich księży: ks. prof. Michała Hellera "Teologia i nauka niekoniecznie tylko na jednej planecie", "Świat najlepszy z możliwych? O dobroci Boga i pochodzeniu zła" ks. dr. hab. Tadeusza Pabjana i pracy zbiorowej pod redakcją ks. dr. Tomasza Maziarki "Powstanie człowieka w ujęciu interdyscyplinarnym". Dyskusję i spotkanie poprowadził ks. prof. Zbigniew Wolak.

W pierwszej części naukowcy przedstawili swoje książki. Ks. Heller odnosząc się do pozycji, której redaktorem jest ks. Maziarka zwrócił uwagę, że książka "Powstanie człowieka w ujęciu interdyscyplinarnym" jest owocem konferencji, która odbyła się kiedyś w Tarnowie. – Co w tej książce szczególnie mnie uderza? Mianowicie oddziaływanie dwóch typów ludzi zajmujących się nauką. Jeden typ to ludzie zajmujący się nauką kościelną, wykładający w seminarium, czy wydziale teologicznym. Drugi to ludzie zajmujących się nauką świecką, na uniwersytetach. To było coś wyjątkowego, bo na ogół te dwa typy ludzi zajmujących się nauką mało ze sobą oddziałują, a szkoda, bo na styku powstają bardzo ciekawe problemy. Tym stykiem na tej konferencji był człowiek, jako zagadnienie interdyscyplinarne – mówił ks. Heller.

Jak sam przyznał dla niego bardzo ciekawym rozdziałem jest ten poświęcony „genowi człowieczeństwa”. – Inne zwierzęta w tym względzie biologicznym są do nas bardzo podobne. Czy zatem istnieje jakiś gen warunkujący bycie człowiekiem? Nie zdradzę. Warto przeczytać – zachęcał profesor.

Ks. Tadeusz Pabjan przedstawił książkę ks. prof. Hellera zatytułowaną "Teologia i nauka niekoniecznie tylko na jednej planecie". – Ksiądz Heller od wielu lat w swoich publikacjach wspomina o czymś, co sam nazwał teologią nauki. Teraz zebrał te wszystkie intuicje i pomysły, uporządkował, pogłębił, i tak zrodziła się książka, która jest swego rodzaju wstępem do teologii nauki. Teologia nauki wg ks. Hellera ma być nową dyscypliną teologiczną, która podejmuje teologiczną refleksję nad wynikami nauk szczegółowych. Oczywiście nie wszystkie wyniki nauk szczegółowych mogą w równym stopniu interesować teologię i nie wszystkie prawdy teologiczne mają związek z wynikami nauk szczegółowych. Natomiast są takie prawdy teologiczne, które mają bezpośredni związek z nauką, na przykład jest to kwestia stworzenia świata – mówił ks. Pabjan.

Jeśli jest tak, że Bóg stworzył świat, to znaczy, że badając świat przyrody poznajemy coraz lepiej dzieło stworzenia, a pośrednio Stwórcę, Boga. – Dlatego w ujęciu ks. Hellera prawda o stworzeniu ma być pryzmatem, przez który teologia kontempluje nauki empiryczne, i wyczytuje z nich to, co dla nich samych z racji metodologicznych jest niewidoczne – dodał.

Odbiorcami książki Hellera są zawodowi teologowie, ale druga grupa to laicy, ci, którzy chcą na swój własny użytek być teologami, albo szukają uzasadnienia dla swojej wiary. Zatem to książka dla każdego.

Trzecią przedstawioną pozycją, jest książka "Świat najlepszy z możliwych? O dobroci Boga i pochodzeniu zła" ks. dr. hab. Tadeusza Pabjana, o której powiadał ks. Tomasz Maziarka. – To próba zmierzenia się z tajemnicą zła. Autor próbuje dokonać filozoficznej analizy zła. Starożytni próbowali to robić, na  przykład Epikur, który zestawił dobroć Boga z wszechmocą Boga. Stawia pytanie czy Bóg chce zapobiec złu, ale nie może, wtedy nie jest wszechmocny? Czy też Bóg może zapobiec złu, ale nie chce, wtedy nie jest dobry? Czy może Bóg chce zapobiec złu i może zapobiec złu. Ale takim razie skąd bierze się zło? To jest to pytanie, które stawia sobie w książce ks. Pabjan i odpowiada na nie – przedstawiał książkę ks. Maziarka.

Potem autorzy dyskutowali ze sobą, a pytania mogły padać, i padały także z sali, która wypełniła się niemal zupełnie, co świadczyło (jak i poziom pytań), że w Tarnowie jest publiczność na dyskusje na akademickim poziomie i nie tylko parę znanych nazwisk przyciąga ludzi tak licznie, ale być może apetyt na naukową refleksję, na intelektualną przygodę.