"Polak z sercem"

Grzegorz Brożek Grzegorz Brożek

publikacja 06.12.2019 11:10

W użyczonym przez parafię w Wojniczu magazynie KSM Diecezji Tarnowskiej zgromadziła ponad 2 tony darów ofiarowanych przez wiernych rodakom na Wschodzie.

"Polak z sercem" Przy przepakowaniu darów w Wojniczu uczestniczyło wielu młodych z KSM. Grzegorz Brożek /Foto Gość

Zakończył się diecezjalny etap ogólnopolskiego projektu „Polak z sercem”.

- Akcja polega na zebraniu darów dla naszych rodaków na Ukrainie i na Białorusi. Te dary to są zarówno produkty spożywcze o długim terminie przydatności do spożycia, jak i chemia gospodarcza, kosmetyki oraz produkty biurowe, a także gry, zabawki i zabawy - informuje Grzegorz Opioła, prezes KSM Diecezji Tarnowskiej.

KSM z diecezji, choć akcja ma już drugą edycję, włączyła się do niej po raz pierwszy. Ciekawe, że w roku ubiegłym w całej Polsce, konkretnie w 16 diecezjach udało się zebrać 11 ton darów. W tym roku suma darów z Polski nie jest jeszcze znana, ale nasza młodzież zebrała ponad 2 tony, czyli piątą część tego, co zebrano rok temu w całej Polsce.

Zbiórka w parafiach była między 11 a 24 listopada. Zbierały oddziały KSM z Łęgu Tarnowskiego, Pogórskiej Woli, Brzeźnicy koło Dębicy, Korzeniowa, Szczawy, Bochni (par. pw. św. Jana Nepomucena), Trzciany koło Bochni, i młodzież z tarnowskiej katedry.

Poza darami rzeczowymi udało się również do skarbonek zebrać ponad 10 tys. złotych. Sam Łęg Tarnowski zebrał 4,5 tysiąca. Ale bez mała 2 tys. zebrała młodzież pod katedrą, gdzie świętowała swój dzień patronalny w uroczystość Chrystusa Dobrego Pasterza. - Świętowaliśmy razem z przedstawicielami Akcji Katolickiej i to głównie oni wrzucili swój dar do naszych puszek - mówi Opioła.

Z magazynu w Wojniczu niebawem dary zostaną przewiezione do ogólnopolskiego magazynu w okolicach Zamościa. Stamtąd, w porozumieniu z Caritas Diecezji Grodzieńskiej (na Białorusi) oraz Caritas Archidiecezji Lwowskiej trafi do rodzin polskich oraz do polskich świetlic działających przy parafiach.

- Dla nas udział w akcji jest naturalną konsekwencją postawy każdego kaesemowicza, którzy przyrzeka, że jest gotów służyć Bogu i ojczyźnie. Cieszymy się, że akcja cieszyła się zainteresowaniem diecezjan, że udało się nam wszystkim czynić dobro. Ta akcja, jak i inne, służy jednak także nam samym, Katolickiemu Stowarzyszeniu Młodzieży, jego członkom, bo mają okazję mobilizować się, integrować, rozwijać relacje - dodaje prezes Grzegorz Opioła.